Rozmowa w maseczce, przez niepodłączony telefon? Rzecznik prezydenta wyjaśnia

Polska
Rozmowa w maseczce, przez niepodłączony telefon? Rzecznik prezydenta wyjaśnia
prezydent.pl
Prezydent Andrzej Duda podczas rozmowy z królem Jordanii

Kancelaria prezydenta poinformowała o telefonicznej rozmowie głowy państwa z królem Jordanii. Internautów bardziej niż sama konwersacja zainteresowało dołączone do wpisu zdjęcie. Pojawiły się insynuacje, że telefon przez który rozmawiał Andrzej Duda nie był podłączony do sieci. Sprawę skomentował rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.

W środę prezydent Andrzej Duda rozmawiał telefonicznie z królem Jordańskiego Królestwa Haszymidzkiego Abdullahem II.

 

"Prezydent RP złożył na ręce monarchy gratulacje i najlepsze życzenia z okazji przypadającej 11 kwietnia setnej rocznicy powstania Jordanii" - poinformowano.
 

"Obaj przywódcy wyrazili nadzieję, że pokonanie pandemii umożliwi powrót do wysokiej dynamiki kontaktów dwustronnych. W tym kontekście Król Abdullah potwierdził wolę złożenia wizyty oficjalnej w Warszawie w możliwie szybkim terminie" - dodano.

 

Niepodłączony telefon?

 

Kancelaria Prezydenta, podając te informację, zamieściła także zdjęcie prezydenta. Internauci zwrócili uwagę na to, że Andrzej Duda rozmawiał w maseczce, a jego telefon nie był podłączony do sieci. 

 

"Prezydent rozmawia z królem Jordanii w maseczce. Przez niepodłączony telefon" - napisał jeden z użytkowników Twittera.

 

 

Sprawę skomentował rzecznik prezydenta. Odpowiadając użytkownikom Twittera Błażej Spychalski ocenił te doniesienia jako "fake news". "Po pierwsze tego typu rozmowy przeprowadza się wspólnie ze współpracownikami przebywającymi w tym samym pomieszczeniu. Stąd maseczka" - napisał. 

 

"Co do drugiego »newsa«, to może trudno to sobie wyobrazić, ale ten telefon może być także podłączony do linii z boku aparatu" - dodał Spychalski. 

 

 

Do sprawy odniósł się również wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. "Czuję się trochę nieswojo, dyskutując o kablu od prezydenckiego telefonu, ale skoro robią to czołowi dziennikarze, to chyba można. Najlepsze w tej manipulacji jest to, że na zdjęciu ów kabel jest wpięty gdzie trzeba, ale wszyscy patrzą na różowe kółeczko" - napisał.

 

Do wpisu dołączył zdjęcie telefonu, na którym widać, że kabel podłączony jest na dole aparatu. 

 

 

dk/ / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie