Kibice wejdą na mecz Polska-Hiszpania? Zamieszanie wokół decyzji Bilbao

Świat
Kibice wejdą na mecz Polska-Hiszpania? Zamieszanie wokół decyzji Bilbao
pixabay/19645751
Stadion San Mames może pomieścić 53 tys. widzów. Hiszpania zagra na nim także ze Szwecją i Słowacją. Obiekt będzie również gościł jeden mecz 1/8 finału.

Bilbao nie będzie w stanie organizować meczów tegorocznych mistrzostw Europy z kibicami - ogłosiła Hiszpańska Federacja Piłkarska. To zmniejsza szansę miasta, w którym Polska ma grać 19 czerwca z Hiszpanią, na pozostanie w roli gospodarza przełożonego turnieju.

Urząd miasta Bilbao podał wcześniej w środę, że przedłożył organizatorom UEFA plany, aby frekwencja na stadionie San Mames podczas turnieju wyniosła 25 procent (czyli ok. 13 tysięcy widzów), o ile wskaźniki koronawirusa spadną do poziomów akceptowanych przez regionalne władze ds. zdrowia.

 

ZOBACZ: Euro 2021 z kibicami na trybunach? Jest decyzja Włoch

 

Warunki "niemożliwe do spełnienia"?

 

Jednak federacja stwierdziła we własnym oświadczeniu, że warunki rządu baskijskiego są "niemożliwe do spełnienia" przed rozpoczęciem turnieju 11 czerwca. Zaprzeczono również, jakoby doszło do porozumienia z rządem regionalnym.

 

"To nieprawda, że federacja uzgodniła te warunki z rządem baskijskim, które są niemożliwe do spełnienia" - głosi oświadczenie związku.

 

Hiszpańska Federacja Piłkarska dodała ponadto, iż nie będzie ponosić żadnej odpowiedzialności, jeśli UEFA zdecyduje się pozbawić Bilbao praw gospodarza.

 

ZOBACZ: ME 2021. UEFA nie chce turnieju bez kibiców, nie wyklucza zmian gospodarzy meczów

 

Stadion San Mames może pomieścić 53 tys. widzów. Hiszpania ma grać na nim swoje mecze grupy E - z Polską, Szwecją i Słowacją. Zaplanowano tam także jedno spotkanie 1/8 finału.

 

Problem w Irlandii

 

Również w środę Irlandzki Związek Piłki Nożnej (FAI) przekazał, że nie jest w stanie zagwarantować udziału kibiców w meczach mistrzostw Europy 2021 w Dublinie. W stolicy Irlandii reprezentacja Polski ma grać dwa mecze.

 

"Irlandzki Związek Piłki Nożnej, kierując się radą i wskazówkami rządu, poinformował dziś UEFA, że z powodu pandemii COVID-19 nie jest obecnie w stanie zapewnić minimalnej liczby widzów na meczach EURO mających odbyć się w Dublinie w czerwcu" - napisano w oświadczeniu FAI.

 

To ważne miasto dla polskich piłkarzy, bowiem mają tam zaplanowane dwa spotkania grupy E: 14 czerwca ze Słowacją i 23 czerwca ze Szwecją. Na dodatek baza reprezentacji Paulo Sousy znajduje się właśnie pod Dublinem.

 

UEFA nie chce meczów bez publiczności

 

W środę minął pierwszy termin wyznaczony przez UEFA na udzielenie gwarancji przez 12 miast-organizatorów dotyczących udziału przynajmniej części kibiców w turnieju. Europejska Unia Piłkarska już wcześniej sygnalizowała, że nie chce organizować meczów na obiektach bez publiczności.

 

Jak poinformowała agencja AFP, UEFA do 28 kwietnia przedłużyła termin dla miast-gospodarzy piłkarskich mistrzostw Europy, aby dostosowały swoje scenariusze do sytuacji związanej z pandemią koronawirusa i możliwie zwiększyły spodziewaną liczbę widzów na stadionach.

 

Mistrzostwa Europy miały się odbyć przed rokiem, ale z powodu pandemii zostały przełożone o rok. Rozpoczną się 11 czerwca, a zakończą miesiąc później.

 

rsr/pgo / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie