Prezydent o Krawczyku: tacy Artyści odchodzą, ale nie umierają

Polska
Prezydent o Krawczyku: tacy Artyści odchodzą, ale nie umierają
Andrzej Duda: z pewnością był Postacią

"Młodzi może lekceważą taką muzykę albo nawet nie znają, ale nie ma wątpliwości, że jakiś rozdział w polskiej muzyce i rozrywce się zamknął. Z pewnością był Postacią. Tacy Artyści odchodzą ale nie umierają" - napisał prezydent Andrzej Duda.

Po informacjach o śmierci legendy polskiej piosenki Krzysztofa Krawczyka wpis zamieścił na Twitterze Prezydent RP Andrzej Duda.

 

"Odszedł Krzysztof Krawczyk. Młodzi może lekceważą taką muzykę albo nawet nie znają, ale nie ma wątpliwości, że jakiś rozdział w polskiej muzyce i rozrywce się zamknął. Z pewnością był Postacią. Tacy Artyści odchodzą ale nie umierają. Żyją w swojej twórczości. RiP" - napisał prezydent.

 

 

Wiadomość o śmierci Krzysztofa Krawczyka przekazał w poniedziałek na Facebooku jego przyjaciel i menadżer Andrzej Kosmala. W Wielką Sobotę 3 kwietnia artysta napisał na swoim Facebooku, że wrócił do domu ze szpitala.

 

"Kochany przez wszystkich Polaków"

Po informacji o śmierci legendy polskiej piosenki swój wpis na Facebooku zamieścił także premier Mateusz Morawiecki.

 

ZOBACZ: Krzysztof Krawczyk nie żyje. Rogowiecki: był po prostu sobą, "swojakiem"

"Niewielu jest artystów, którzy łączą całe pokolenia i są kochani przez wszystkich Polaków, bez względu na gusta muzyczne, wykształcenie czy miejsce zamieszkania. Taki był Krzysztof Krawczyk. Z trudem przychodzi mi pisanie o Nim »był«, bo w uszach wciąż brzmi Jego niesamowity głos. Panie Krzysztofie, niech Pan spoczywa w pokoju. Będzie nam wszystkim Pana bardzo brakowało, ale wiem, że Pana muzyki nigdy nie zabraknie w polskich domach" - napisał premier, załączając czarno-białe zdjęcie artysty.

Czuł się dobrze

 

Wiadomość o śmierci Krawczyka przekazał w poniedziałek jego przyjaciel i menadżer Andrzej Kosmala. W ostatnich tygodniach artysta zmagał się z COVID-19. W sobotę Krawczyk informował, że jest w domu i czuje się dobrze.

 

Jego stan pogorszył się w poniedziałek - zmarł po przewiezieniu do szpitala. Miał 74 lata.



 

 

 

sgo/ / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie