Jeden z największych korków w historii żeglugi. Kontenerowiec nadal blokuje Kanał Sueski

Świat
Jeden z największych korków w historii żeglugi. Kontenerowiec nadal blokuje Kanał Sueski
AP/Suez Canal Authority
Trwają próby przeciągnięcia statku o nazwie "Ever Given" na głębszą wodę.

Działania mające na celu przemieszczenie 400-metrowego kontenerowca, który zablokował ruch na Kanale Sueskim, zostały wznowione w czwartek podczas przypływu. Pięć holowników pracuje nad przeciągnięciem jednostki na głębszą wodę – wynika z danych z systemu śledzenia statków.

Kontenerowiec Ever Given osiadł na mieliźnie w poprzek jednopasmowego odcinka południowego kanału we wtorek rano po tym, jak stracił zdolność manewrowania przy silnym wietrze i burzy pyłowej - poinformowały w oświadczeniu władze zarządzające Kanałem Sueskim (SCA).

 

ZOBACZ: Zablokowany ruch na Kanale Sueskim. Ogromny kontenerowiec obrócił się bokiem i utknął

 

Statek blokuje ruch w obu kierunkach przez jeden z najbardziej zatłoczonych kanałów żeglugowych, którym transportowane są ropa, zboża i inne towary między Europą i Azją.

 

 

W nocy ze środy na czwartek firma usług morskich GAC wydała notę do klientów, iż kontynuowane są wysiłki w celu ściągnięcia jednostki z mielizny przy użyciu holowników. Dodano przy tym, że warunki pogodowe (wiatr) i sam rozmiar kontenerowca "utrudniają operację".

 

 

Zablokował 150 innych statków

 

System do śledzenia statków pokazuje pięć holowników otaczających statek Ever Given i trzy kolejne zmierzające w jego kierunku. Sygnał GPS kontenerowca pokazuje jednak tylko niewielkie zmiany jego pozycji w ciągu ostatnich 24 godzin.

 

 

Kilkadziesiąt statków, w tym inne duże kontenerowce, a także tankowce z ropą i gazem oraz masowce przewożące zboże, zgromadziło się na obu końcach kanału, tworząc jeden z największych korków żeglugowych, jakie widziano od lat - zauważa Reuters. Agencja AP pisze o co najmniej 150 jednostkach, które czekają na przepłynięcie kanałem.

 

ZOBACZ: Kair przestanie być stolicą Egiptu. "To narodziny nowego państwa"

 

Przez liczący 193 km Kanał Sueski przepływa codziennie ok. 30 proc. światowego wolumenu kontenerów, a także około 12 proc. całego światowego handlu wszystkimi towarami.

 

"Wieloryb na plaży"

 

Eksperci z branży żeglugowej twierdzą, że jeśli blokada nie zostanie usunięta w ciągu najbliższych 24-48 godzin, niektóre firmy żeglugowe mogą być zmuszone do zmiany trasy statków i rejsów wokół południowego krańca Afryki, co wydłużyłoby podróż o około tydzień.

 

Kierownictwo Kanału Sueskiego poinformowało, że mimo blokady część ładunków zdołano przemieścić na południe i że wysiłki zmierzające do udrożnienia Kanału będą kontynuowane.

 

Specjalistyczna firma ratunkowa koordynująca próby przemieszczenia statku porównuje go do "wieloryba na plaży" - podaje agencja Reutera. Kontenerowiec opiera się próbom przesunięcia go z piaszczystej krawędzi wąskiej części kanału.

 

Japończycy przepraszają

 

Armator kontenerowca Ever Given przekazał, że ściągnięcie statku z mielizny jest "niezwykle trudne", ale nikt nie odniósł żadnych obrażeń ani nie doszło do wycieku oleju. - Szczerze przepraszamy za wywołanie dużego zaniepokojenia – przekazała firma w oświadczeniu po angielsku, opublikowanym ponad 24 godziny po wypadku.

 

Armator podał, że na pokładzie było 25 członków załogi, z których wszyscy byli narodowości indyjskiej. Statek był w pełni załadowany towarami konsumpcyjnymi przeznaczonymi na rynki europejskie w 20 tys. standardowych kontenerach.

 

Shoei Kisen i ubezpieczyciele statku, jednego z największych na świecie, jaki kiedykolwiek utknął w Kanale Sueskim, muszą liczyć się z roszczeniami opiewającymi na miliony dolarów, nawet jeśli statek zostanie szybko wyciągnięty - poinformowały w środę źródła branżowe.

rsr/zdr/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie