Wątpliwości co do szczepionki AstraZeneca? Prof. Maksymowicz: politycy się nie znają

Polska
Wątpliwości co do szczepionki AstraZeneca? Prof. Maksymowicz: politycy się nie znają
Polsat News
Prof. Wojciech Maksymowicz w "Graffiti"

W ostatnim czasie kilka europejskich krajów wstrzymało szczepienia preparatem AstraZeneca. - Wątpliwości podnoszą politycy. Widocznie nie znają się, nie orientują, więc podnoszą larum w obawie, bo nie wiedzą czy się bać, czy się nie bać. Wolą się bać - ocenił w "Graffiti" prof. Wojciech Maksymowicz, neurochirurg, poseł Porozumienia i były minister zdrowia.

Od poniedziałku, wskutek rozwoju trzeciej fali pandemii i przyrostu zakażeń koronawirusem, w województwie mazowieckim wraca zaostrzony reżim sanitarny. Obostrzenia ponownie obejmą m.in. galerie handlowe, hotele, placówki kulturalne i baseny. Mają obowiązywać do 28 marca.

 

Mazowsze znalazło się w gronie województw, w których rząd zdecydował się na zaostrzenie zasad bezpieczeństwa wprowadzanych celem zwalczania rozwoju pandemii. Pozostałe to województwa pomorskie i lubuskie. Wcześniej rygor sanitarny przywrócono na Warmii i Mazurach.

 

Prof. Wojciech Maksymowicz ocenił w "Graffiti", że "po roku jesteśmy już bardzo dobrze przygotowani do reagowania". - Sprawnie zarządza się pewne sytuacje, a czasem nawet na wyrost - dodał. Jak sprecyzował, w zamkniętych województwach są powiaty, w których średnia zakażeń jest niższa od średniej krajowej, a ludzie nie mają tendencji do podróżowania.

 

ZOBACZ: Naczelna Rada Lekarska o propozycji wynagrodzeń w ochronie zdrowia: to przejaw arogancji władzy

 

Poseł Porozumienia podkreślił, że 1,5 miesiąca temu przedłożył władzom raport zapowiadający wzrost liczby zakażeń na początku marca. - Nie wszystkie rzeczy są uwzględniane z tego co się mówi, ale pewne uczucie gotowości musi być zachowane - odpowiedział pytany o to, czy jego raport zlekceważono.

 

"Jestem neurochirurgiem, musiałem operować"

 

W ubiegły poniedziałek NFZ ogłosił, że "w związku z rozwojem epidemii, na polecenie ministra zdrowia, zaleca ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie udzielania świadczeń wykonywanych planowo".

 

Prof. Maksymowicz powiedział, że jako neurochirurg operował w ubiegłym tygodniu chorych. Jak wyjaśnił, zabiegi były już długo odraczane, a kolejna zmiana terminów mogłaby zabić pacjentów.

 

- To tak jest skonstruowane, że nie jest to polecenie, nie jest nakaz. Jestem trochę zniesmaczony tym, że to rekomenduje fundusz zdrowia, płatnik. To nie jest nadzorca sytuacji, to powinno być zrobione poprzez ministra zdrowia - ocenił. 

 

WIDEO: Prof. Wojciech Maksymowicz w "Graffiti"

  

"Politycy podnoszą larum, bo nie wiedzą, czy mają się bać"

 

Prowadzący "Graffiti" Grzegorz Kępka zapytał prof. Maksymowicza o pojawiające się wątpliwości dot. kolejności szczepień. Emocje wzbudza fakt, że nauczyciele akademiccy mają być zaszczepieni przed osobami starszymi i chorymi.

 

- Rzeczywiście jest wiele obszarów, które można by zrobić roztropniej, ale bardzo wiele zrobiono zupełnie sensownie. Myślę, że w tej skali chaosu, który występuje na świecie, plasujemy się na spokojniejszej pozycji - stwierdził.

 

Jak powiedział, nie ma wątpliwości co do skuteczności szczepionki AstraZeneca, bowiem została ona przebadana na 4 mln osób w Wielkiej Brytanii. - Wątpliwości podnoszą politycy, widocznie nie znają się, nie orientują, więc podnoszą larum w obawie, bo nie wiedzą czy się bać, czy się nie bać, wolą się bać - dodał.

 

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.

zdr/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie