Lawina w Karkonoszach. Zmarła zasypana przez śnieg kobieta

Świat
Lawina w Karkonoszach. Zmarła zasypana przez śnieg kobieta
Polsat News
To drugie zejście lawiny w Karkonoszach w kończącym się sezonie zimowym ze skutkiem śmiertelnym

W szpitalu w Hradec Kralove w nocy z niedzieli na poniedziałek zmarła kobieta, zasypana w niedzielę przez lawinę w Karkonoszach. Czeska Horska Slużba (HS) skorygowała też wcześniejsze informacje i podała, że lawina zeszła na polską stronę granicy.

O śmierci kobiety, którą w niedzielę na lawinisku odnalazł pies ratowniczy, poinformował rzecznik szpitala uniwersyteckiego w Hradec Kralove Jakub Sochor. Ratownicy reanimowali kobietę już na miejscu, później została przetransportowana do szpitala śmigłowcem. - Mimo naszych starań nie udało się jej uratować - powiedział Sochor.

 

W chwili zejścia lawiny w rejonie szczytu Czeskie Kamienie znajdowało się sześcioro narciarzy skiturowych. Lawina zasypała kobietę. Spośród pozostałych osób dwaj mężczyźni doznali szoku, ale nie odnieśli obrażeń fizycznych.

 

"Brakowało ludzi do pomocy"

 

Jak powiedział ratownik HS ze Szpindlerowego Młyna Martin Żada, pozostałe trzy osoby m.in. zwracały uwagę czy w stronę pracujących na lawinisku ratowników nie zaczną zsuwać się kolejne zwały śniegu. - Koledzy, którzy jako pierwsi przylecieli śmigłowcem, potrzebowali do pomocy ludzi, których tam brakowało - podkreślił ratownik.

 

ZOBACZ: Lawina w Karkonoszach. Nie żyje jedna osoba

 

Według HS lawina rozpoczęła się w niedzielę po południu w rejonie szczytu Czeskie Kamienie na granicy czesko-polskiej, która przebiega główną granią Karkonoszy. - Po 200 metrach (na polskiej stronie granicy) szlak turystyczny gwałtownie opada i tworzy się kocioł, który nazywamy Czarnym - powiedział Żada.

 

- Informację otrzymaliśmy około godz. 14. Od razu mieliśmy wiadomość, że znajdowało się tam sześć osób, które poruszały się na nartach skiturowych i że są to Czesi. Najprawdopodobniej sami podcięli lawinę - powiedział agencji CTK naczelnik karkonoskiej grupy HS Pavel Jirsa.

 

Druga lawina z ofiarami

 

To drugie zejście lawiny w Karkonoszach w kończącym się sezonie zimowym ze skutkiem śmiertelnym. Do pierwszej tragedii doszło 15 lutego, gdy lawina porwała 17-letniego narciarza skiturowego w Kotle Olbrzyma (Obri Dul). Towarzyszący mu 40-letni mężczyzna przeżył. W Karkonoszach obowiązuje drugi z pięciu stopni zagrożenia lawinowego.

ac/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie