KO złoży doniesienie do prokuratury na... prokuraturę. W sprawie Obajtka

Polska
KO złoży doniesienie do prokuratury na... prokuraturę. W sprawie Obajtka
Polsat News

Posłowie Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli w sobotę złożenie do prokuratury doniesienia na działania śledczych w sprawie prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Politycy opozycji kwestionują umorzenie zarzucając niedopełnienie obowiązków. Posłanka Agnieszka Pomaska zapowiedziała, że klub złoży w Sejmie wniosek o informację nt. majątku prezesa PKN Orlen.

- Składamy doniesienie do prokuratury na prokuraturę, że nie dopełniła obowiązków - oświadczył poseł KO Marcin Kierwiński na konferencji prasowej. - Złożymy doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prokuraturę, jeżeli chodzi o umorzenie sprawy pana Obajtka - dodał.

 

Kierwiński: "Sprawa została umorzona"

 

Jak tłumaczył, "wtedy, gdy prokuratura otrzymała niezbite dowody na to, że zachodzą pytania, czy pan Obajtek prowadzi interesy prywatnej spółki będąc wójtem Pcimia i kłamał przed sądem, prokuratura nie zrobiła z tą sprawą nic". - Nawet nie przejrzała dokumentów, sprawa została umorzona - oświadczył Kierwiński.

 

ZOBACZ: Obajtek ukrywa oświadczenia majątkowe? "To jest niezgodne z prawem"

 

Chodzi o sprawę, w której ówczesny wójt Pcimia był oskarżony o współpracę ze zorganizowaną grupą przestępczą, przyjęcie łapówki i oszustwo. Jak napisała "Gazeta Wyborcza", po dojściu do władzy PiS, prokuratura wycofała akt oskarżenia z sądu, a następnie wniosła go ponownie, ale już bez wątków dotyczących Obajtka. Te wątki zostały skierowane do innej prokuratury, gdzie je umorzono.

 

KO: brak płyty z nagraniami

 

- Wczoraj dowiedzieliśmy się, że w prokuraturze nie ma taśmy, płyty na której zostały nagrane rozmowy prezesa Obajtka. Ta płyta zginęła. Po raz kolejny okazuje się, że prokuratura rządzona przez pana Zbigniewa Ziobro jest niczym czarna dziura. Wpadają do niej dowody i nikną - mówił też poseł KO.

 

ZOBACZ: Morawiecki o Obajtku: dokonuje fundamentalnych zmian

 

W czwartek "Gazeta Wyborcza" napisała bowiem, że z akt sprawy dotyczącej doniesienia o składaniu przez Obajtka fałszywych zeznań zniknęła płyta z nagraniami rozmów, które wcześniej gazeta opublikowała.

 

- Zdajemy sobie sprawę, że na to zawiadomienie pan Zbigniew Ziobro też nie zareaguje, ale to będzie dowód, że nikt z tych, którzy "skręcali" aferę pana Obajtka nie zostanie bezkarny - mówił w sobotę Kierwiński.

 

Pomaska: będzie wniosek o informację

 

Z kolei posłanka Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska zapowiedziała w sobotę, że klub KO złoży na najbliższym posiedzeniu Sejmu wniosek o informację nt. majątku prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka. KO będzie też chciała zwołania w tym celu komisji sejmowych.

 

Pomaska, której towarzyszył kolega klubowy Zbigniew Konwiński, zorganizowali w sobotę konferencję prasową w Kopalinie, w powiecie wejherowskim (woj. pomorskie) pt. "Szlakiem dworów Daniela Obajtka".

 

ZOBACZ: Prezydent o Obajtku: wydaje się, że jest dobrym prezesem Orlenu

 

- Stoimy przed jedną z posiadłości, która należy do rodziny państwa Obajtków. Mówimy o rodzinie, dlatego, że powiązania, przepływy finansowe, przepływy nieruchomości w ramach rodziny prezesa największej spółki giełdowej w Polsce, są rzeczywiście niewiarygodne. I każdego dnia odkrywamy nowe takie miejsca. I to jest miejsce symbol - mówiła Pomaska.

 

Zdaniem posłanki KO, dziś "cały aparat państwa jest zaangażowany do tego, żeby ukrywać majątek pana prezesa Daniela Obajtka".

 

- Będziemy domagali się zwołania posiedzenia komisji sejmowych oraz informacji na najbliższym posiedzeniu Sejmu, żeby tę sprawę wyjaśnić. I najważniejsze: wzywamy pana premiera Morawieckiego, prezesa Kaczyńskiego – ale także chcielibyśmy poznać opinię pani premier Beaty Szydło - czy rzeczywiście kryją, czy rzeczywiście cały aparat państwa będzie w dalszym ciągu wykorzystywany do tego, żeby ukrywać majątek pana prezesa Obajtka - oświadczyła Pomaska.

 

Brat prezesa Orlenu: "półprawdy, kłamstwa, pomówienia"

 

Obok dwojga polityków stanął brat szefa PKN Orlen Bartłomiej Obajtek, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, który komentował wypowiedzi posłów zarzucając im kłamstwa.

 

Konwiński zarzucał, że nieruchomość w Kopalinie ojciec Daniela i Bartłomieja Obajtków otrzymał 20 lipca 2003 r. w akcie darowizny od 23-letniego mieszkańca południa Polski. - Dokument ten zawiera też umowę ustanowienia użytkowania, akt został zawarty również z udziałem Daniela Obajtka - dodał polityk. Poseł stwierdził, że obecny szef PKN Orlen jest "kwintesencją rządów PiS-u". - Nie byłoby Daniela Obajtka gdyby nie Kaczyński i jego partia - dodał.

 

ZOBACZ: Daniel Obajtek pozwie "Gazetę Wyborczą"

 

- Okłamuje pan społeczeństwo, wstyd dla posła, aby tak się zachowywać. Ile lat jest prezesem Daniel Obajtek, panie pośle? Prezesem spółki jest trzy lata, a wy sięgacie 18 lat wstecz, gdzie ani Daniel, ani ja nie pełniliśmy żadnych funkcji publicznych - odpowiedział Bartłomiej Obajtek. Podkreślił, że od 2014 r. to on  jest właścicielem posiadłości w Kopalinie.

 

Odnosząc się do wypowiedzi parlamentarzystów Bartłomiej Obajtek podkreślił, że to "półprawdy, kłamstwa, pomówienia i nic więcej".

 

- Tylko tyle potraficie. Pani poseł nie godzi się okłamywać społeczeństwa i ingerować w życie prywatne osób. Przecież badaliście i sprawdzaliście oświadczenia majątkowe w czasie waszych rządów i nic nie znaleźliście. Proszę nie opowiadać ludziom kłamstw - podkreślił brat prezesa Orlenu.

hlk/ Polsat News, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie