Sąd Apelacyjny uznał, że sędzia Igor Tuleya może orzekać

Polska
Sąd Apelacyjny uznał, że sędzia Igor Tuleya może orzekać
Polsat News
Sędzia Tuleya zapowiedział, że złoży wniosek o ponowne dopuszczenie do służby

Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że sędzia Igor Tuleya, któremu w listopadzie ub.r. immunitet prawomocnie uchyliła Izba Dyscyplinarna SN, może orzekać. W poniedziałek złożę wniosek o dopuszczenie do służby - zapowiedział w rozmowie z sędzia. Decyzję Sądu Apelacyjnego skomentowała Prokuratura Krajowa.

Postanowienie sądu apelacyjnego jest prawnie bezskutecznie, gdyż żaden przepis prawa nie przewiduje kompetencji tego sądu do procedowania w zakresie sędziowskiego immunitetu - oświadczyła Prokuratura Krajowa ws. decyzji utrzymującej w mocy jedno z postanowień sędziego Igora Tulei.

 

"Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie pozostaje bez wpływu na bieg śledztwa prowadzonego przez Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej i decyzje procesowe podejmowane w jego toku" - głosi oświadczenie PK przekazane w piątek

 

Odnosząc się postanowienia sądu apelacyjnego dział prasowy PK zaznaczył, że "zgodnie z obowiązującymi przepisami decyzję o uchyleniu immunitetu sędziemu czy prokuratorowi podejmuje Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego".

 

"Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie jest prawnie bezskutecznie, gdyż żaden przepis prawa nie przewiduje kompetencji tego sądu do procedowania w zakresie sędziowskiego immunitetu czy zawieszenia sędziego w czynnościach służbowych" - podkreślono w tym oświadczeniu.

 

Sędzia Tuleya może orzekać

 

Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że sędzia Igor Tuleya, któremu w listopadzie ub.r. immunitet prawomocnie uchyliła Izba Dyscyplinarna SN, może orzekać. W poniedziałek złożę wniosek o dopuszczenie do służby - zapowiedział w rozmowie z sędzia.

 

ZOBACZ: Sędzia Tuleya nie stawił się w prokuraturze. "Nie możemy ulegać takiej przemocy"

 

"Igor Tuleya jest nieprzerwanie sędzią sądu powszechnego Rzeczypospolitej Polskiej, z przypisanym do tego urzędu immunitetem i prawem do orzekania" - czytamy we fragmencie środowego orzeczenia warszawskiego sądu apelacyjnego.

 

❗"Igor Tuleya jest nieprzerwanie sędzia sądu powszechnego Rzeczypospolitej Polskiej, z przypisanym do tego urzędu...

Opublikowany przez IUSTITIA Stowarzyszenie Sędziów Polskich Piątek, 26 lutego 2021

 

O rozstrzygnięciu tego sądu poinformowało też na Facebooku sędziowskie stowarzyszenie Iustitia. Jak podało, już po uchyleniu immunitetu sędzia Tuleya w jednej z prowadzonych przez siebie spraw zadał pytanie do Trybunału Sprawiedliwości UE o status i uprawnienia tej Izby Dyscyplinarnej oraz o status sędziów, co do których wydała ona decyzje. Jednocześnie zawiesił on postępowanie w tej sprawie, by oczekiwać na rozstrzygnięcie Trybunału.

 

Bezzasadne stanowisko prokuratora

 

Postanowienie o zawieszeniu do Sądu Apelacyjnego w Warszawie zaskarżył prokurator, podnosząc, że po decyzji Izby Dyscyplinarnej o uchyleniu immunitetu i zawieszeniu sędziego Tulei w czynnościach służbowych nie ma on uprawnień do orzekania. Z postanowienia wynika, że sąd apelacyjny w środę uznał stanowisko prokuratura za "oczywiście bezzasadne" i utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie.

 

ZOBACZ: Sędzia Tuleya: nie mogę uznawać bezprawia i jestem gotowy ponieść tego konsekwencje

 

Sąd uznał, że uchylenie immunitetu może nastąpić na podstawie prawomocnego orzeczenia niezależnego, bezstronnego i niezawisłego sądu w toku sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy, a "Izba Dyscyplinarna nie ma żadnej z tych właściwości".

 

Jak wskazano, o losie sędziów, którym konstytucja gwarantuje nieusuwalność, decyduje "wąska grupa osób, dobranych na podstawie krótkotrwałego niemerytorycznego konkursu przed Krajową Radą Sądownictwa powołaną w zakwestionowany przez Sąd Najwyższy i sądy powszechne sposób, z powodu jawnych zależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej".

 

"Brak im niezawisłości"

 

Sąd Apelacyjny wskazał też na "nadzwyczajne uprawnienia Izby Dyscyplinarnej, odrębność organizacyjną i finansową, specjalne dodatki płacowe dla osób tam zasiadających oraz zlecone jej zadania w zakresie polityki karania sędziów", które powodują, że nie jest ona sądem ale "rodzajem organu wyjątkowego", a jego członkom "brak immanentnej cechy osób tam powołanych, czyli niezawisłości".

 

ZOBACZ: Izba Dyscyplinarna SN uchyliła immunitet sędziemu Igorowi Tulei

 

Jak wskazał sąd, Izba Dyscyplinarna nie może orzekać o sprawach dyscyplinarnych sędziów, a tym bardziej w sprawach o uchylenie immunitetu. "Sam fakt wydania dokumentu, który nie stanowi orzeczenia sądu przez organ niebędący sądem, jest wystarczający do uznania tego dokumentu za nieistniejący w porządku prawnym, nieskuteczny i nienaruszający immunitetu sędziego" - czytamy w uzasadnieniu postanowienia.

 

Sędzia Tuleya, odnosząc się do tej informacji powiedział, że "sąd apelacyjny stwierdził to, co większość prawników i sędziowie wiedzieli do początku, że tzw. Izba Dyscyplinarna nie jest sądem ani ich uchwała nie jest orzeczeniem sądowym tyko decyzją, która nie powinna nikogo wiązać". Jego zdaniem osoby, które respektowały w tej sprawie działania Izby Dyscyplinarnej, powinny ponieść konsekwencje.

 

Sędzia zapowiedział też, że w poniedziałek stawi się w Sądzie Okręgowym w Warszawie i złoży prezesowi tego sądu wniosek o dopuszczenie do służby.

 

Sprawa sędziego Tuleyi

 

W listopadzie ubiegłego roku na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu Tulei. SN zdecydował przy tym o zawieszeniu Tulei w czynnościach służbowych i obniżeniu o 25 proc. jego uposażenia. Po tym orzeczeniu sędzia Tuleya został odsunięty od orzekania, a rozpoznawane przez niego sprawy w Sądzie Okręgowym w Warszawie zostały zdjęte z wokandy.

 

Powodem wniosku prokuratury ws. uchylenia immunitetu sędziego było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które miały narazić bieg postępowania. Chodziło o śledztwo ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę.

 

W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tulei uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.

rsr/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie