Śmiszek: IPN to instytut promowania nazioli
- IPN nie jest dzisiaj Instytutem Pamięci Narodowej, to jest instytut promowania nazioli - przekonywał w "Debacie Dnia" poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. - IPN w tym kształcie trzeba albo zlikwidować albo go mocno przebudować - stwierdził poseł KO Konrad Frysztak. W obronie instytucji stanął wiceminister, poseł PiS Marcin Horała.
- IPN trzeba rozwiązać, archiwa przekazać do Archiwum Akt Nowych, a prokuratorów, którzy tam świetnie zarabiają i prowadzą po kilka śledztw w roku, przenieść do zwykłej prokuratury - przekonywał Krzysztof Śmiszek.
W obronie IPN-u stanął Marcin Horała z PiS. - Jak ktoś ma sumieniu mordowanie Polaków, jak jest bezpośrednim spadkobiercą totalitarnego reżimu, to próbuje tę uwagę od siebie odwrócić - mówię o Lewicy, częścią tego ugrupowania jest SLD, które jest bezpośrednim spadkobiercą PZPR - tłumaczył poseł i wiceminister infrastruktury.
- Niech PiS usunie belkę z własnego oka - przekonywał Robert Winnicki (Konfederacja), mówiąc o przeszłości osób związanych z PiS, m.in. o Stanisławie Piotrowiczu, Wojciechu Jasińskim czy Krzysztofie Czabańskim.
Wideo: fragment wtorkowej "Debaty Dnia"
- IPN robi również dobrą robotę, np. IPN w Radomiu, my nie mamy takich problemów z ludźmi, którzy mają zaciągi nazistowskie - podkreślił poseł KO Konrad Frysztak, były wiceprezydent Radomia.
- IPN w tym kształcie trzeba albo zlikwidować albo go mocno przebudować - podsumował.
Czytaj więcej