Trzecia rosyjska szczepionka zarejestrowana. Nadal trwają jej testy

Świat
Trzecia rosyjska szczepionka zarejestrowana. Nadal trwają jej testy
Pixaby/zdj. ilustracyjne
Rosjanie zarejestrowali trzecią szczepionkę przeciw koronawirusowi

W Rosji zarejestrowana została trzecia szczepionka przeciwko Covid-19, preparat o nazwie CoviVac - poinformował w sobotę premier Michaił Miszustin. Tak jak poprzednie szczepionki, zarejestrowano ją jeszcze przed zakończeniem badań klinicznych.

Poprzednie preparaty - Sputnik-V i EpiVacCorona - zarejestrowano w sierpniu i październiku 2020 r.

 

Trzecia szczepionka zostanie skierowana do użytku w połowie marca; wówczas do obrotu trafi 170 tys. dawek preparatu - zapowiedział Miszustin.

 

Poinformował ponadto, że w Rosji wyprodukowano dotąd 10 mln dawek pierwszej ze szczepionek, Sputnika V i 80 tys. dawek drugiej rosyjskiej szczepionki - EpiVacCorona.

 

ZOBACZ: Twórcy Sputnika V: 1 mln Rosjan zaszczepiło się przeciwko Covid-19

 

Trzecia rosyjska szczepionka opracowana została w ośrodku badań nad preparatami immunobiologicznymi im. Michaiła Czumakowa Rosyjskiej Akademii Nauk. Szef ośrodka Ajdar Iszmuchamietow mówił, że jej skuteczność według wstępnych wyników przekracza 90 proc. Szczepionka zalecana jest dla osób w wieku od 18 do 60 lat.

 

Wicepremier Tatiana Golikowa poinformowała w sobotę, że według stanu na dzień 10 lutego 1,7 mln osób w Rosji otrzymało dwie dawki Sputnika V, a 2,2 mln osób - jedną (pierwszą) dawkę. Wśród osób zaszczepionych 45 proc. stanowią osoby w wielu powyżej 60 lat.

 

Dystrybutor Sputnika miał popełnić błąd

 

Rosyjski fundusz zajmujący się dystrybucją szczepionki Sputnik V przeciwko Covid-19 zaprzeczył, jakoby popełnił błąd we wniosku o autoryzację preparatu w UE. W internecie opublikowano wcześniej dokument, z którego wynikało, że wniosek został wysłany pod niewłaściwy adres - podała agencja Reutera.

 

Potwierdzenie zgłoszenia wniosku o autoryzację preparatu w Unii Europejskiej udostępniono na oficjalnym koncie Sputnika V na Twitterze. Widać jednak, że wniosek zaadresowano do Szefów Agencji Leków (HMA), a nie do Europejskiej Agencji Leków (EMA).

 

ZOBACZ: Szczepionka AstraZeneca a wariant koronawirusa z RPA. Są wyniki badań

 

Rzecznik EMA wyjaśnił, że HMA - zrzeszająca krajowe organy regulacyjne członków Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) - nie bierze udziału w procesie ubiegania się o zatwierdzenie szczepionki przeciwko Covid-19 przez EMA.

 

Zajmujący się dystrybucją szczepionki Rosyjski Fundusz Inwestycji Bezpośrednich (RDIF) odmówił komentarza na temat powodów skierowania wniosku do HMA, ale powiedział, że ogólny proces składania wniosków posuwa się do przodu.

 

W piątek późnym wieczorem RDIF podał na Twitterze, że "doniesienia o potencjalnie niewłaściwie skierowanej aplikacji do EMA są niezgodne z prawdą". Dodał, że współpracuje z EMA, która kilka dni temu wyznaczyła sprawozdawców do pracy nad dokumentacją dotyczącą preparatu.

 

W środę szefowa KE Ursula von der Leyen powiedziała podczas konferencji prasowej, że jak dotąd producenci rosyjskiej szczepionki Sputnik V nie złożyli wniosku do EMA o jej autoryzację. Dodała, że jeśli taki wiosek zostanie złożony, autoryzacja zostanie rozpatrzona

 

dsk/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie