Przemysł wygrywa z pandemią. W styczniu produkcja na plusie

Polska
Przemysł wygrywa z pandemią. W styczniu produkcja na plusie
Zdj. ilustracyjne/ pixabay.com
Produkcja przemysłowa rośnie w Polsce ósmy miesiąc z rzędu

W styczniu produkcja przemysłowa w Polsce była o 0,9 proc. większa niż rok wcześniej. To skromniejszy wzrost niż ruch w górę w grudniu o 11,2 proca, a wcześniej w listopadzie o 5,4 proc. Wyniki naszego przemysłu są jednak wyjątkowo dobre, w sytuacji gdy część gospodarki od jesieni jest poddana rygorom związanym z kolejną falą pandemii.

Produkcja przemysłowa w Polsce rośnie już ósmy miesiąc z rzędu. Styczniowy wynik jest korzystny z jeszcze jednego punktu widzenia - po wyeliminowaniu czynników sezonowych wzrost produkcji w porównaniu z tym samym miesiącem w 2020 roku GUS obliczył na 5,7 proc.

 

Nie wszędzie jest dobrze

 

W trzech głównych grupach przemysłowych w styczniu odnotowano jednak spadek produkcji w skali roku. Dóbr konsumpcyjnych nietrwałych wytworzono o 5,2 proc. mniej, dóbr związanych z energią - o 4,9 mniej, a inwestycyjnych - o 1,3 mniej. Zwiększyła się natomiast produkcja dóbr zaopatrzeniowych - o 4,4 proc. oraz konsumpcyjnych trwałych - o 3,7 proc.

 

Poprawę produkcji odnotowano w 15 spośród 34 działów przemysłu. Grudzień był pod tym względem bardziej udany, bo sytuacja polepszyła się wówczas w 28 działach. Ogólna suma produkcji w styczniu była o 5,1 proc. mniejsza niż w ostatnim miesiącu 2020 roku.

 

Więcej komputerów, mniej samochodów

 

W zeszłym miesiącu w porównaniu ze styczniem 2020 roku najsilniejszy - sięgający 31,3 proc. - ruch w górę miał miejsce w przypadku produkcji urządzeń elektrycznych, a o 8,6 proc. zwiększyła się produkcja komputerów i wyrobów elektronicznych.

 

Wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych wytworzono o 5,9 proc. więcej. W wydobyciu węgla kamiennego i brunatnego zanotowano wzrost o 4,9 proc., w produkcji metali - o 4,6 proc., a chemikaliów i wyrobów chemicznych - o 4,3 proc.

 

ZOBACZ: Przemysł wygrywa z pandemią. Produkcja wyższa niż rok temu

 

Największy spadek produkcji sprzedanej przemysłu w porównaniu ze styczniem 2020 roku miał miejsce w branży koksu i rafinacji ropy naftowej, gdzie zanotowano regres o 20,4 proc. Napojów wyprodukowano o 11,3 proc. mniej, wyrobów farmaceutycznych - o 6,1 proc., pozostałego sprzętu transportowego - o 5,7 proc., a pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 3,5 proc. mniej.

 

UE na minusie    

                  

Polski przemysł wyjątkowo dobrze prezentuje się na tle europejskiego. Eurostat wyliczył, że w grudniu 2020 roku nasza produkcja była o 6,1 proc. wyższa niż 12 miesięcy wcześniej. W Unii Europejskie lepszy wynik (6,8 proc.) osiągnęła tylko Słowacja.

 

W całej UE zanotowano regres w przemyśle o 0,4 proc., a w samej tylko strefie euro spadek o 0,8 proc. Największe ubytki produkcji stały się udziałem Belgii (4,6 proc.), Malty (4,3 proc.) i Portugalii (4,3 proc.).

 

Trzeba jednak pamiętać, że metodologie liczenia wyników stosowane przez Eurostat i GUS są różne. Nasz urząd podał, że w grudniu produkcja przemysłowa wzrosła bardziej (11,2 proc.) niż wyliczyli to statystycy europejscy (6,1 proc.).

 

ZOBACZ: Prezes PGE: chcemy, by polski przemysł skorzystał na offshore

 

GUS policzył także, że w całym zeszłym roku produkcja przemysłowa w Polsce była tylko o 1 proc. mniejsza niż w 2019 roku. Nie można więc mówić o załamaniu, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę nadzwyczajne okoliczności wynikające z pandemii. Jeszcze raz okazało się, że przemysł na kryzys gospodarczy ostatnich miesięcy narażony jest w dużo mniejszym stopniu niż sektor usług.

Jacek Brzeski
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie