Akcje Autosanu na sprzedaż. Państwowe spółki szukają inwestora

Biznes
Akcje Autosanu na sprzedaż. Państwowe spółki szukają inwestora
Zdj. archiwalne, fot. Polsat News
Na zdjęciu: wyremontowany Autosan H9-35 przed siedzibą fabryki, z której pochodzi

- Rząd ratuje te zakłady, które kiedyś były polską dumą - mówiła niecałe 5 lat temu ówczesna premier Beata Szydło, gdy ogłaszano przejęcie fabryki autobusów Autosan przez Polską Grupę Zbrojeniową. Teraz okazuje się, że państwowe podmioty szukają chętnych do kupienia ich udziałów w sanockim zakładzie. - To szansa na rozwój jego potencjału oraz wzmocnienie pozycji rynkowej - wyjaśniają.

Z fabryki autobusów w Sanoku (woj. podkarpackie) przez dekady wyjeżdżały pojazdy, które w czasach PRL-u, ale i po transformacji ustrojowej były trzonem taboru wielu PKS-ów oraz zakładów komunikacji miejskiej.

 

Kultowy dla fanów motoryzacji stał się chociażby Autosan H9 - pojemny, a równocześnie wytrzymały, dzięki czemu z powodzeniem mógł zastępować wysłużone Jelcze 043, zwane "ogórkami".

 

W latach 90. udziały w fabryce przejął Sobiesław Zasada, przedsiębiorca i kierowca rajdowy. Sprzedał je w 2013 r., gdy Autosan ogłosił upadłość. Pieczę nad zakładem przejął syndyk.

 

Upadły Autosan przejęła państwowa PGZ

 

Trzy lata później zakład przejęła państwowa Polska Grupa Zbrojeniowa; zrobiła to przy pomocy kontrolowanych przez siebie Huty Stalowa Wola (HSW) oraz PIT-Radwar i zapłaciła ponad 17 mln zł. 

 

ZOBACZ: Autosan uratowany. Kupi go Polska Grupa Zbrojeniowa (artykuł z 2016 r.)

 

- Rząd ratuje te zakłady, które kiedyś były polską dumą (...) Tylko w ten sposób zapewnimy bezpieczny rozwój Polsce, zachęcimy młodych Polaków, aby tutaj budowali swoją przyszłość. Jeśli konsekwentnie pójdziemy tą drogą to zrealizujemy ten projekt. Gospodarka plus to jest przyszłość Polski - mówiła wówczas w Sanoku premier Beata Szydło.

 

Z kolei w 2018 r. prezes PiS Jarosław Kaczyński, podczas spotkania wyborczego w tym samym mieście, zapowiedział przejęcie Autosanu przez Polską Grupę Energetyczną.

 

- Ta sprawa jest już zaawansowana; ma to służyć rozpoczęciu supernowoczesnej produkcji autobusów elektrycznych i pojazdów służących energetyce. Autosan ma wielką przyszłość, a to jest niemała część przyszłości Sanoka - wyjaśniał szef partii rządzącej.

 

Akcje Autosanu idą pod młotek

 

Do wykupu zakładu przez PGE jednak nie doszło. Do teraz akcje Autosanu znajdują się w rękach spółek zależnych od PGZ. To wkrótce może się zmienić.

PIT-Radwar oraz HSW potwierdziły polsatnews.pl, że zamierzają sprzedać swoje udziały w Autosanie; oba te podmioty mają ich po 50 proc. We wspólnym oświadczeniu tłumaczą, że dla autobusowej firmy to "szansa na rozwój jej potencjału oraz wzmocnienie pozycji rynkowej".

 

To - zdaniem obecnych właścicieli - ma się stać poprzez "pozyskanie inwestora strategicznego". Chętni, by się nimi stać, mieli czas do 11 lutego. 

 

ZOBACZ: Farmy wiatrowe na Bałtyku. PGE i duński Orsted podpisały umowę ws. offshore

 

"Zgłoszone oferty kupna udziałów będą rozpatrywane kompleksowo. Do czasu zakończenia rokowań wszelkie szczegółowe informacje dotyczące tego procesu stanowią jednak tajemnicę przedsiębiorstwa i nie mogą być ujawniane" - dodały PIT-Radwar i HSW, uściślając, że "po wynegocjowaniu ostatecznych warunków będą pozyskiwane zgody korporacyjne" ich organów statutowych.

 

Wartość transakcji może sięgnąć 90 mln złotych.

 

Właściciele Autosanu: po 2016 r. wzrosła sprzedaż autobusów

 

Polsatnews.pl zapytał państwowe spółki, czy planują zabezpieczyć los załogi Autosanu oraz samego zakładu, aby zapobiec np. jego szybkiej likwidacji lub przeniesienia z Sanoka. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że trwa rozwój produkcji "we wszystkich rodzajach ekologicznych autobusów zasilanych olejem napędowym i gazem ziemnym CNG". 

 

"Autosan opracował i zbudował autobus elektryczny Sancity 12LFE. Równolegle fabryka pracuje nad elektrycznym autobusem przegubowym i pierwszym polskim autobusem wodorowym Sancity 12LFH" - przekazały PIT-Radwar i HSW.

 

Poinformowały również, że w latach 2016-2019 sprzedaż autobusów wzrosła z 24 sztuk do 119. Wyliczyły także, iż epidemiczne zamrożenie gospodarki wywołało spadek zapotrzebowania na produkcję nowych pojazdów, co - według nich - "w oczywisty sposób przełożyło się także na sprzedaż".

 

ZOBACZ: Dziaduszyński: Opłaca się produkować własną energię

 

"W 2020 r. fabryka wyprodukowała 63 nowe autobusy i podpisała umowy do realizacji w 2021 i 2022 r. na produkcję w sumie 144 autobusów" - podsumowały spółki. Wśród zamówionych wozów jest m.in. niespełna sto pojazdów dla Warszawskiego Transportu Publicznego.

Niektóre akcje mogą zostać w rękach państwowych spółek

 

Polsatnews.pl nie otrzymał odpowiedzi m.in., czy do 11 lutego zgłosiły się podmioty chętne na kupno akcji Autosanu i czy wśród nich jest chociaż jedna spółka Skarbu Państwa. Nie przekazano także, czy decyzję o zbyciu akcji Autosanu podjęto w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, a może w innym miejscu.

 

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że sprzedaż niekoniecznie obejmie 100 proc. akcji zakładu - być może będzie to np. pakiet większościowy.

Wiktor Kazanecki/zdr/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie