Otworzył restaurację mimo zakazu. Polak uderzony przez policjanta i aresztowany

Świat
Otworzył restaurację mimo zakazu. Polak uderzony przez policjanta i aresztowany
YouTube/Sebastian Ross
Interwencja policjantów zakończyła się przepychanką przed lokalem

Mieszkający w Wielkiej Brytanii Polak otworzył swoją restaurację mimo obowiązujących obostrzeń. Na miejscu zjawiła się policja. Wizyta funkcjonariuszy zakończyła się przepychanką przed lokalem i aresztowaniem 38-latka.

Właściciel lokalu "Kate & Luc Cafe Restaurant" w Manchesterze, 38-letni Polak prowadził swój biznes mimo obowiązującego zakazu. Na początku lutego mężczyzna został za to ukarany przez miejskie władze mandatem w wysokości tysiąca funtów. 

 

ZOBACZ: Godziny policyjne i zakazy przemieszczania się. Nowe restrykcje w europejskich krajach

 

 

 

Mimo tego restauracja wciąż pozostawała otwarta. W weekend do lokalu pełnego gości wkroczyła policja. Właściciel restauracji, po krótkiej rozmowie z funkcjonariuszami, wyprosił ich z lokalu, aby dokończyć rozmowę na zewnątrz. 

 

 

Gdy 38-latek wyszedł przed budynek między nim a policjantami wywiązała się szarpanina, podczas której jeden z funkcjonariuszy uderzył Polaka pięścią w twarz. Próbując się bronić, właściciel lokalu powalił na ziemię interweniującego policjanta. Szybko został jednak spacyfikowany i trafił do aresztu.  
 
 
Wszystko działo się na oczach klientów lokalu, wśród których był m.in. wiceprezes oddziału partii Korwin w Londynie, Sebastian Ross. Filmy ze zdarzenia trafiły do internetu. "Wielka Brytania to faszystowski kraj" - podpisał wideo polityk. 
 
 
Po tym jak sprawę nagłośniły brytyjskie media, wiele osób zarzuciło policji przekroczenie uprawnień.
 
 
W odpowiedzi policja w Manchesterze wydała oświadczenie, w którym podkreślono, że 38-latek został zatrzymany pod zarzutem napaści na funkcjonariusza.
 
"Policja zareagowała na doniesienia o nieprzestrzeganiu obostrzeń COVID-19 przez kawiarnię na Burnage Lane w Manchesterze. Funkcjonariusze przybyli na miejsce i zgodnie z procedurą podjęli próbę nawiązania kontaktu z osobami i rozproszenia uczestników. W wyniku tego doszło do napaści na funkcjonariusza" - napisano w oświadczeniu.
 
 
"Jesteśmy świadomi krążącego w sieci wideo z udziałem mężczyzny, który wydaje się być uderzony przez policjanta. Do zdarzenia doszło podczas zatrzymania 38-letniego mężczyzny pod zarzutem napaści na funkcjonariusza i stawiania oporu przy zatrzymaniu" - dodano.
 

Policja poinformował, że podczas zdarzenia jeden z policjantów "odniósł obrażenia, ale nie wymagał leczenia szpitalnego". W trakcie interwencji 14 osób ukarano grzywną.
dk/grz/ polsatnews.pl, thepolishtelegraph.co.uk
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie