Mrugał światłami, by ostrzec przed policją. Zapłaci mandat

Polska
Mrugał światłami, by ostrzec przed policją. Zapłaci mandat
KPP Złotów
Kierowca otrzymał mandat za nieprzepisowe zachowanie

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie (woj. wielkopolskie) natknęli się na kierowcę, który... chciał ich ostrzec przed policyjną kontrolą. Kierowca osobowego mercedesa mrugał światłami do jadących z naprzeciwka aut. Został ukarany mandatem oraz otrzymał punkty karne.

Zdarzenie miało miejsce w minionym tygodniu na drodze wojewódzkiej nr 188 w miejscowości Skórka, gdzie policjanci ruchu drogowego kontrolowali prędkość z jaką kierowcy poruszają się w obszarze zabudowanym. Funkcjonariusze prowadzili pomiar w nieoznakowanym radiowozie.

 

ZOBACZ: Mandat za spacer w towarzystwie dzika. Właściciele protestują przeciwko karze

 

Jeden z kierowców postanowił ostrzec innych, wysyłając jadącym z naprzeciwka samochodom porozumiewawcze sygnały świetlne. Miał pecha, bo w pewnym momencie natrafił na funkcjonariuszy w kolejnym nieoznakowanym aucie. 

 

Widząc to mundurowi postanowili zawrócić i zatrzymać mrugającego mercedesa.

 

Mandat i punkty karne

 

Mieszkaniec powiatu złotowskiego za korzystanie ze świateł drogowych w sposób niezgodny z przepisami został ukarany 200 zł mandatem i otrzymał 3 pkt karne.

 

ZOBACZ: Policjanci zatrzymali "szeryfa". Nie miał ważnych badań technicznych, odjechał bez mandatu

 

"Kierowco, ostrzeganie przed patrolami policji może mieć poważne skutki. Z pewnością motywem ostrzegania nie jest chęć poprawy bezpieczeństwa. Nigdy bowiem nie wiemy, czy nie mrugamy akurat do osoby nietrzeźwej, poszukiwanej lub przewożącej na przykład skradzione przedmioty. Ostrzegając możemy sprawić, że taka osoba uniknie odpowiedzialności" - zwracają uwagę policjanci.

emi/prz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie