Stracił pracę, bo zniszczył bałwana

Świat
Stracił pracę, bo zniszczył bałwana
Zdj. ilustracyjne/Wikimedia Commons/GutMaze
Pracownik śmieciarki podczas załadunku śmieci, skopał stojącego przed jednym z domów ogromnego bałwana

19-letni pracownik firmy odbierającej śmieci został zwolniony z pracy, po tym jak zniszczył ulepionego ze śniegu bałwana, który stał przed jednym z domów. Sprawa poruszyła lokalną społeczność. Część mieszkańców miasta domaga się przywrócenia mężczyzny do pracy.

Do zdarzenia doszło w mieście Hereford w zachodniej Anglii. Pracownik śmieciarki podczas załadunku śmieci, zaczął kopać stojącego przed jednym z domów ogromnego bałwana. Całą sytuację zarejestrowały kamery monitoringu.

 

Z pozoru niewinny czyn, wywołał poważne konsekwencje. Widok doszczętnie zniszczonego bałwana wywołał histerię u 3-letniego chłopca, który wcześniej ulepił go wraz z kolegami. 

 

"Byłam w szoku"

 

- Joseph przybiegł do mnie zalany łzami i powiedział, że śmieciarz zniszczył bałwana. Dopiero po obejrzeniu nagrania z monitoringu zrozumiałam co się stało. Byłam w szoku - powiedziała dziennikowi "The Sun" matka chłopca.

 

Po tym gdy sprawa została nagłośniona przez media, 19-letni pracownik śmieciarki została zwolniony z pracy.

 

- Jesteśmy rozczarowani, że osoba reprezentująca służbę publiczną zachowała się w taki sposób - powiedział rzecznik hrabstwa Herefordshire.

 

 

Sam 19-latek w rozmowie z mediami bronił się tłumacząc, że bałwan przeszkadzał mu w pracy. Powód swojego zwolnienia nazwał "śmiesznym". 

 

- Jestem przytłoczony tym, że kopnięcie bałwana mogło mieć taki wielki wpływ. Bałwan utrudniał mi pracę, stał na drodze do odstawienia kosza. Widziałem, że się topi, więc pomyślałem, że go kopnę. Jestem zabójcą bałwana. Strata pracy z powodu kopnięciu czegoś, co i tak się roztopi, jest śmieszna - powiedział.

 

Internetowa petycja

 

Sprawa zwolnienia 19-latka poruszyła lokalną społeczność. Część mieszkańców miasta broni pracownika śmieciarki, domagając się przywrócenia go do pracy.

 

W internecie powstała nawet specjalna petycja w tej sprawie. Do tej pory podpisało ją ponad osiem tysięcy osób. "Facet pracował przez cały okres pandemii, ryzykując własnym zdrowiem i został tak potraktowany?! Z powodu kupy śniegu? Dorośnijcie i oddajcie mu pracę" - zaapelował twórca petycji. 

 

"Być może będziesz następny, jeśli wejdziesz do kałuży, a to może być kuzyn tego bałwana i zostaniesz zwolniony!" - dodał.

dk/ml/ herefordtimes.com, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie