Londyn zarzuca szkockiej premier, że w sprawie szczepionek popiera UE

Świat
Londyn zarzuca szkockiej premier, że w sprawie szczepionek popiera UE
PAP/EPA/Guillaume Horcajuelo
W Szkocji tempo szczepień jest wyraźnie niższe niż w Anglii

Rządy brytyjski i szkocki spierają się o publikację danych na temat dostaw szczepionek przeciw Covid-19. Politycy w Londynie zarzucają szefowej szkockiego rządu Nicoli Sturgeon, że w kwestii szczepień staje po stronie Unii Europejskiej.

- Sądzę, że od przyszłego tygodnia wrócimy do publikowania faktycznych danych na temat dostaw, abyśmy wszyscy mieli przejrzystość w tej kwestii - powiedziała Sturgeon w czwartek w szkockim parlamencie, odpowiadając na zarzuty, że szczepienia w Szkocji odbywają się zbyt wolno.

 

W Szkocji tempo szczepień faktycznie jest wyraźnie niższe niż w Anglii (choć zarazem wyższe niż w jakimkolwiek kraju UE). Do środy włącznie w Anglii liczba zaszczepionych na każde 100 osób populacji wynosiła 11,5, zaś w Szkocji - 8,5 (dla porównania, na Malcie, która jest unijnym liderem pod tym względem - 5,2).

 

ZOBACZ: Umowa UE z AstraZeneca "krystalicznie jasna"

 

Brytyjski rząd obawia się, że w sytuacji, gdy AstraZeneca jest w sporze z UE w kwestii dostaw szczepionek do Wspólnoty, publikacja takich danych może zagrozić ich dostawom do Wielkiej Brytanii. UE sugerowała, że w sytuacji, gdy AstraZeneca nie może się wywiązać ze zobowiązań wynikających z umowy, powinna zmniejszyć dostawy do Wielkiej Brytanii.

 

Boris Johnson wzywa do "ponownego przemyślenia stanowiska"

 

Brytyjski premier Boris Johnson wezwał Sturgeon do ponownego przemyślenia stanowiska, wskazując, że taka publikacja zagrozi bezpieczeństwu dostaw szczepionek, zaś Douglas Ross, lider szkockiej gałęzi Partii Konserwatywnej powiedział, że stawianie przez Sturgeon partyjnej polityki ponad dobrem mieszkańców Szkocji byłoby "głęboko nieodpowiedziane".

 

Z kolei były lider Partii Konserwatywnej Iain Duncan Smith oskarżył Sturgeon - która chce, żeby Szkocja oderwała się od Zjednoczonego Królestwa i weszła do UE - o "popisywanie się, aby spróbować zyskać przychylność" Brukseli. Dodał, że Sturgeon "powinna choć raz w życiu podziękować rządowi Wielkiej Brytanii, za to, że ma szczepionki, dzięki którym ludzie w Szkocji mają większe szanse na przeżycie koronawirusa, niż gdyby utknęła w UE, co jest jej marzeniem".

 

- Te niedorzeczne ataki są poniżej krytyki - Torysi teraz otwarcie próbują upolitycznić dostarczanie ratujących życie szczepionek, a to mówi o nich znacznie więcej niż o pierwszej minister czy szkockim rządzie - oświadczył rzecznik Sturgeon, nie odnosząc się jednak do faktu, dlaczego w Szkocji tempo szczepień jest wolniejsze niż w Anglii.

 

Wszystkie kontrakty na zakup szczepionek są zawierane przez rząd w Londynie, a następnie szczepionki są rozdzielane pomiędzy cztery części składowe Zjednoczonego Królestwa proporcjonalnie do liczby ludności. Za przeprowadzanie szczepień w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej odpowiadają już jednak tamtejsze rządy.

emi/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie