Topnienie lodowców przyspiesza w rekordowym tempie

Świat
Topnienie lodowców przyspiesza w rekordowym tempie
Pixnio/Public Domain
Utrata lodu silnie przyspieszyła w ciągu ostatnich dwudziestu kilku lat - od 0,8 biliona ton w latach 90. XX w. do 1,3 biliona w 2017 roku

Tempo topnienia globalnych pokładów lodu w ciągu ostatnich 23 latach wzrosło. W latach 1994 - 2017 Ziemia straciła jego ilość odpowiadającą powierzchni Wielkiej Brytanii i grubości 100 metrów - wynika z badania zespołu z University of Leeds.

Badacze University of Leeds na łamach pisma "The Cryosphere" opisali wyniki badania globalnych zmian w pokrywie lodowej. Pokazują one, że utrata lodu silnie przyspieszyła w ciągu ostatnich dwudziestu kilku lat - od 0,8 biliona ton w latach 90. XX w. do 1,3 biliona w 2017 roku. Oznacza to ponad 60 proc. przyrost prędkości topnienia.

 

"Spełnia się najgorszy scenariusz"

 

- Choć każdy badany przez nas region utracił lód, zmiany na Antarktydzie i na Grenlandii przyspieszyły najbardziej. W pokrywie lodowej spełnia się teraz najgorszy scenariusz uwzględniany w ostrzeżeniach przed zmianami klimatycznymi wydawanych przez Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu. Wzrost poziomu mórz na tę skalę będzie miał poważny wpływ na przybrzeżne społeczności tego wieku - mówi główny autor opracowania dr Thomas Slater.

 

ZOBACZ: Gigantyczna góra lodowa oderwała się od Antarktydy. Największa od 50 lat

 

- W czasie ostatnich trzech dekad podejmowane były kolosalne międzynarodowe wysiłki, aby zrozumieć, co dzieje się w poszczególnych komponentach ziemskiego systemu. Zrewolucjonizowały je satelity, które pozwoliły na rutynowy monitoring rozległych i niegościnnych regionów pokrytych lodem. Nasze badanie jest pierwsze, które łączy te działania i uwzględnia cały lód, który zniknął na całej planecie - dodaje.

 

Projekt objął 215 tys. lodowców górskich, lodowce polarne Grenlandii, Antarktydy i jej okolic oraz pływające masy lodowe w rejonie Arktyki i oceanicznych rejonów południa.

 

Utratę lodu napędzało ocieplenie atmosfery o 0,26 st. C i oceanów o 0,12 st. C na dekadę, od 1980 roku.

 

Cieplejsze powietrze i woda

 

Większość masy lodu (68 proc.) roztopiła się z powodu cieplejszej atmosfery, a 32 proc. przez cieplejsze oceany. Cieplejsza atmosfera zadziałała przy tym na lód Arktyki i lodowce górskie, a ocieplające się oceany spowodowały zmniejszenie się pokrywy lodowej Antarktydy.

 

W przypadku Grenlandii i morskiego lodu okolic Antarktydy znaczenie miało zarówno cieplejsze powietrze, jak i woda. W objętym badaniem czasie największe straty dotyczyły Morza Arktycznego (7,6 bln ton) i pokrywy lodowej Antarktydy (6,5 bln ton).

 

ZOBACZ: Oficjalne "pożegnanie"... lodowca na Islandii. "To znak ostrzegawczy"

 

58 proc. redukcji masy lodu dotyczyło półkuli północnej, a 42 proc. - południowej. Połowa strat objęła lądy, w tym 6,1 bln ton dotyczyło górskich lodowców, 3,8 bln ton - pokrywy Grenlandii i 2,5 bln ton - pokrywy lodowej Antarktydy.

 

Mimo, że lodowce zawierają tylko 1 proc. lodu na Ziemi, to zmiany w nich obejmują prawie za jedną czwartą globalnych strat.

 

Zmiany te podniosły globalny poziom mórz o 35 mm. Szacuje się, że na każdy centymetr wzrostu poziomu oceanów, około miliona osób doświadcza niebezpieczeństwa konieczności zmiany miejsca zamieszkania.

 

Podnoszenie poziomu morza

 

Zależności są jednak złożone.

 

- Utrata lodu morskiego nie przyczynia się bezpośrednio do podniesienia poziomu morza, ale ma na niego pośredni wpływ. Jedną z głównych ról arktycznego lodu morskiego jest odbijanie promieni słonecznych, co pomaga utrzymać Arktyce niską temperaturę - tłumaczy współautorka badania dr Isobel Lawrence.

 

ZOBACZ: Naukowcy: na Arktyce wykształca się nowy rodzaj klimatu

 

- W miarę jak lód oceaniczny się kurczy, coraz więcej słonecznej energii jest pochłaniane przez oceany i atmosferę, co powoduje, że Arktyka ogrzewa się szybciej, niż jakikolwiek inne miejsce na planecie. Nie tylko przyspiesza to topnienie oceanicznego lodu, ale nasila roztapianie lodowców i pokryw lodowych, które powodują podnoszenie poziomu morza - podkreśla ekspertka.

 

To nie wszystko. Naukowcy zwracają uwagę, że górskie lodowce to jednocześnie ważne źródło słodkiej wody dla wielu społeczności. - Cofanie się lodowców w różnych częściach świata ma zatem kluczowe znaczenie zarówno w lokalnej, jak i w globalnej skali - zwraca uwagę współautora opracowania Ines Otosaka.

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie