Największe dworce kolejowe w Polsce. Dokąd najchętniej jeżdżą pasażerowie?

Jak wyliczył Urząd Transportu Kolejowego, w 2019 r. kolej w Polsce przewiozła 335,9 mln pasażerów, a największy ich ruch odbywał się na dworcu Poznań Główny.

W ciągu doby przeciętnie korzystało z niego 62 tys. wsiadających i wysiadających (liczonych łącznie). Każdy z nich został policzony dwa razy - gdy rozpoczynał podróż i gdy ją kończył.

Pod względem wymiany pasażerskiej, na drugim miejscu znalazł się Wrocław Główny (57,7 tys. pasażerów), a trzecią lokatę zajęła Warszawa Centralna (45,1 tys.).

ZOBACZ: Spóźnienia pociągów. Jak uzyskać odszkodowanie?

Tuż za podium, z wynikiem 44,1 tys., uplasowała się stacja Warszawa Śródmieście, która leży tuż obok stołecznego Dworca Centralnego. Najczęściej na dworcu Śródmieście zatrzymują się składy lokalne, a na Centralnym - dalekobieżne.

UTK

W 2018 r. czołówka listy wyglądała inaczej. Liderem był Wrocław Główny, a za nim znalazły się Poznań Główny i Warszawa Śródmieście.

18 proc. ruchu pasażerów miało związek z Warszawą

Najwięcej pociągów w 2019 r. zatrzymywało się na dworcu Warszawa Zachodnia - średnio 37,3 podczas godziny. "To, jak często pociągi zatrzymują się na danej stacji, zależy od wielu czynników: liczby mieszkańców, położenia na szlakach kolejowych, dogodności komunikacji czy przesiadek do stacji węzłowych" - wyjaśnia UTK.

Jak dodał Urząd, "dodatkowo istotne jest, czy dostępne są wyłącznie pociągi regionalne, czy też jest możliwość skorzystania z połączeń dalekobieżnych".

Gdy weźmiemy pod uwagę wymianę pasażerską w całych miastach, na czele stawki również znajduje się stolica ze 119 mln osób, które wsiadły tam do pociągów lub z nich wysiadły. Jest to prawie 18 proc. ruchu pasażerów w Polsce w całym roku.

UTK: kolejowa sieć w Warszawie rozwinięta lepiej niż w innych miastach

"Warto pamiętać, że w Warszawie funkcjonują 52 dworce: od Centralnego do przystanków na linii obwodowej z wymianą w przedziale między 50 a 99 osób na dobę. Dlatego średnio na każde zatrzymanie pociągu na stacji w Warszawie przypadało ponad 33 wsiadających lub wysiadających" - podał UTK.

Jego zdaniem, "liczby te pokazują, jak daleko rozwinięta jest sieć kolejowa w Warszawie w porównaniu do innych miast wojewódzkich".

ZOBACZ: Pociąg z Okęcia do Modlina. Krąży nocą po Warszawie, pasażerowie nie mogą wyjść

UTK zbiera dane o wymianie pasażerskiej od przewoźników. "Pochodzą one z systemów sprzedaży biletów, danych szacunkowych uzyskanych w oparciu o badania ankietowe dotyczące podróży oraz przypisania pasażerów do wybranych stacji na podstawie udziałów biletów relacyjnych. Tylko w niewielkim stopniu dane o wymianie pasażerskiej pochodzą z liczników pasażerów w pociągach" - wyjaśnił Urząd.

Jak zauważył, mimo instalowania takich urządzeń w coraz większej liczbie pojazdów przewoźników pasażerskich, m.in. wszystkich pojazdach Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej oraz warszawskiej Szybkiej Kolei Miejskiej, nie pozwalają one na określenie całkowitej wymiany pasażerskiej i "są najczęściej traktowane jako pomocnicze".

Szef UTK o "najważniejszych problemach" w branży

Ignacy Góra, prezes Urzędu Transportu Kolejowego, przekazał, iż na razie nie ma jeszcze dostępu do danych za 2020 rok, który "był wyjątkowym czasem także dla transportu koleją".

- Epidemia koronawirusa spowodowała również zmiany w funkcjonowaniu kolei pasażerskiej. Dostosowanie oferty do mniejszego zapotrzebowania, a zarazem zapewnienie ciągłości usług to najważniejsze problemy, przed jakimi stoi branża - uznał.