"Sytuacja nie jest tak niedobra, jak przewidywały najgorsze scenariusze". Premier apeluje do branż

Polska
"Sytuacja nie jest tak niedobra, jak przewidywały najgorsze scenariusze". Premier apeluje do branż
Polsat News
Premier Morawiecki zaapelował do przedsiębiorców

- Sytuacja tutaj nie jest tak niedobra, jak przewidywały najgorsze scenariusze. Ale raz jeszcze apeluje do wszystkich dotkniętych branż, żeby składać wnioski o pomoc dla państwa i przestrzegać obostrzeń bo one ratują życie, ratują zdrowie - mówił premier Mateusz Morawiecki na poniedziałkowej konferencji prasowej pytany o "bunt" przedsiębiorców.

- Jest kilka branż, które są najmocniej dotknięte koronawirusem. Są to te branże, które zostały zamknięte, ponieważ były jednym z głównych źródeł zakażeń. Do takich branż należy gastronomia, hotelarstwo, turystyka. Dlatego Polska już w listopadzie była gotowa do tego, by realizować naszą kolejną tarczę pomocy na ratowanie tych przedsiębiorców - mówił premier na konferencji prasowej poświęconej wsparcia w ramach Umowy Partnerstwa.

 

ZOBACZ: 2 proc. przebadanych nauczycieli ma koronawirusa

 

Morawiecki zapewnił, że rząd czekał na zgodę ze strony Komisji Europejskiej. - Ta zgoda jest, dlatego ta dystrybucja środków od kilku dni z naszej strony przebiega w najszybszy możliwy sposób. Jestem w kontakcie z dziesiątkami firm, które dzisiaj potwierdzają nam zdobycie środków. Z jednej strony pomoc budżetu państwa płynie już teraz szerokim strumieniem - mówił.

Protokoły sanitarne w lutym?

- Jest rzeczą oczywistą, że ja wolałbym, żeby te branże działały i żeby jak najszybciej otwarte - dodawał. Premier zapewnił, że w porozumieniu z przedstawicielami zamkniętych branż, rząd będzie sporządzał protokoły sanitarne dot. funkcjonowania w okolicznościach pandemicznych.

 

Protokoły mają być uzależnione od "kilku czynników" m.in. liczy zakażeń i zgonów, sytuacji u sąsiadów polski oraz liczby szczepień.

Rozwiązania mają być gotowe w lutym o ile nie nastąpi nagły wzrost zakażeń i zgonów.

 

ZOBACZ: Branża fitness mówi "nie" i otwiera część klubów

 

- Wszystkie rządy muszą na bieżąco, elastycznie manewrować między wystającymi, a czasem niewidocznymi skałami, podczas tej trudnej podróży, która ma ratować miejsca pracy, zdrowie i życia - mówił premier.

 

Szef rządu zapewnił, że "sytuacja nie jest wyklarowana i komfortowa, jest bardzo, bardzo trudna", za przykład podając Irlandię i nową mutację koronawiursa w Irlandii. - Musimy tutaj dużą elastyczność reagowania. Dlatego bardzo ważne jest to, żeby wszyscy trzymali się rygorów - dodał.

 

- Dziś wiemy, bo rano odbył się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, że sytuacja tutaj nie jest tak niedobra, jak przewidywały najgorsze scenariusze. Ale raz jeszcze apeluje do wszystkich dotkniętych branż, żeby składać wnioski o pomoc dla państwa i przestrzegać obostrzeń bo one ratują życie, ratują zdrowie - podsumował.

"Są tacy przedsiębiorcy, którzy nie chcą się stosować do przepisów"

Premier był również pytany o konsekwencje wobec osób, przedsiębiorców, np. właścicieli hoteli, którzy zdecydują się na otwarcie swoich biznesów.

 

- Konsekwencje zgodne są z dzisiaj obowiązującym stanem prawnym. Przyjęta została przez parlament polski ustawa, w wyniku której wzmocnione zostały jeszcze dodatkowo konsekwencje i one są egzekwowane przez Głównego Inspektora Sanitarnego przy wsparciu policji - powiedział premier.

 

Jak dodał, tych którzy łamią przepisy, spotykają kary po 30 tys. zł lub mniej w zależności od tego, jaka jest szkodliwość, intencjonalność danego czynu. - W przypadku bardzo wielu przedsiębiorców, myślę, że zadziałało to odpowiednio, zadziałało to jak kubeł zimnej wody - ocenił szef rządu.

 

Jednocześnie przyznał, że "są tacy przedsiębiorcy, ludzie, którzy nie chcą się stosować do przepisów".

 

- Dlatego raz jeszcze apeluję, my będziemy poprzez Głównego Inspektora Sanitarnego, poprzez sanepid powiatowy realizować plan kontroli i będziemy egzekwowali obecne przepisy. Niestety sytuacja jest na tyle skomplikowana, że musimy cały czas utrzymywać te rygory, po to, żeby wirus nie rozlał się w dużo szerszym zakresie po całym społeczeństwie - powiedział Morawiecki.

 

WIDEO: konferencja premiera Mateusza Morawieckiego ws. Umowy Partnerstwa

  

bas/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie