PŚ w Zakopanem. Stękała najlepszy z Polaków
Norweg Marius Lindvik wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Drugie miejsce zajął Słoweniec Anze Laniszek, a trzeci był rodak Lindvika - Robert Johansson. Najlepszy z Polaków - Andrzej Stękała był piąty. 11. miejsce zajął Kamil Stoch, 15. był Dawid Kubacki.
Stękała tym samym wyrównał swój najlepszy wynik w karierze. Piąty był również osiem dni temu w niemieckim Titisee-Neustadt.
25-letni zakopiańczyk na świetnie znanym sobie obiekcie miał szansę wywalczyć podium. W pierwszej serii skoczył 134 m i zajmował czwarte miejsce ze stratą zaledwie 3,4 pkt do prowadzącego wówczas Laniska.
ZOBACZ: Zakopane. Kibice gromadzili się wokół skoczni. Policja wylegitymowała 281 osób
W drugiej próbie Stękała uzyskał 136,5 m, ale czołówka spisała się jeszcze lepiej. Lindvik w finale osiągnął 145,5 m, Lanisek - 143,5 m, a Johansson - 141 m. Polaka zdołał jeszcze wyprzedzić Austriak Daniel Huber - 139 m.
Andrzej Stękała 5️⃣ w Zakopanem
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) January 17, 2021
🇵🇱 Wielkie brawa 👏👏👏 pic.twitter.com/2kMEz25z2q
Różnice punktowe w czołówce nie były duże. Lindivk, który z triumfu w PŚ cieszył się po raz trzeci w karierze, pokonał Laniska o 2,3 pkt, a Johansson stracił do zwycięzcy 3,6 pkt.
Stoch i Kubacki poza pierwszą dziesiątką
Słabiej spisały się największe polskie gwiazdy - Kamil Stoch zajął 11. miejsce, a Dawid Kubacki był 15. Obaj w trudnym położeniu byli już po pierwszej serii, po której plasowali się, odpowiednio, na 14. i 17. pozycji.
Klemens Murańka został sklasyfikowany na 27., natomiast Paweł Wąsek na 28. pozycji.
ZOBACZ: Nie odegrali hymnu po zwycięstwie Stocha. Teraz przepraszają
Jakub Wolny odpadł po pierwszej serii i ukończył zawody na 33. pozycji.
W rywalizacji zabrakło Piotra Żyły, który w piątkowych kwalifikacjach został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.
Słabe skoki lidera Pucharu Świata
Z Zakopanego w kiepskich humorach wyjadą Niemcy. W sobotnim konkursie drużynowym zajęli dopiero szóste miejsce, a w niedzielę najlepszy z nich był ósmy Markus Eisenbichler.
Wielka Krokiew problemy sprawiała też liderowi klasyfikacji generalnej Halvorowi Egnerowi Granerudowi. Norweg zajął dopiero 23. miejsce, jednak wciąż prowadzi z dużą przewagą. Drugiego Eisenbichlera wyprzedza o 240 punktów, a trzeciego Stocha o 310.
310 punktów - tyle dzieli Kamila Stocha od Halvora Egnera Graneruda w Pucharze Świata #Zakopane #skijumpingfamily pic.twitter.com/54fKbCIlLh
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) January 17, 2021
Biało-czerwoni stracili prowadzenie w Pucharze Narodów. Teraz zajmują drugie miejsce ze stratą 34 pkt do Norwegów.
Norwegowie nowym liderem Pucharu Narodów
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) January 17, 2021
#Zakopane #skijumpingfamily #ZimaJestNasza @skijumpingpl pic.twitter.com/fKvJiFwFK4
Na przyszły weekend zaplanowano zawody w Lahti. Puchar Świata wkrótce jednak wróci do Zakopanego. 13 i 14 lutego odbędą się tam zawody przeniesione z chińskiego Zhangjiakou.
Czytaj więcej