Puchar Świata w Zakopanem. Polacy nie utrzymali prowadzenia. Triumf Austriaków

Polska
Puchar Świata w Zakopanem. Polacy nie utrzymali prowadzenia. Triumf Austriaków
PAP/Grzegorz Momot
Polacy nie utrzymali prowadzenia. Triumf Austriaków

Polacy zajęli drugie miejsce w dzisiejszym konkursie drużynowym na Wielkiej Krokwi. Polacy nie zdołali utrzymać prowadzenia po pierwszej serii zawodów. W Zakopanem triumfowali Austriacy.

Polacy wystartowali w składzie Piotr Żyła, Kamil Stoch, Andrzej Stękała i Dawid Kubacki. Skoczkowie utrzymali dobrą dyspozycję z pierwszej części konkursu. Żyła rozpoczął rywalizację od lotu na odległość 137 metrów.

 

Przed skokiem Kamila Stocha organizatorzy musieli na kilka minut wstrzymać zawody ze względu na porywisty wiatr i nasilone opady śniegu. Polak poradził sobie w trudnych warunkach i osiągnął 126,5 metra.

 

Z pogodą nie poradził sobie Andrzej Stękała. Po jego skoku na 115,5 metra Polacy oddali prowadzenie i przed ostatnią grupą skoczków przegrywali o 3,8 punktu z Austriakami. Mimo skoku na odległość 133,5 metra Dawid Kubacki nie dał rady zapewnić Polakom prowadzenia. Triumf Austrii przypieczętował Daniel Huber lądując na 135 metrze. Trzecie miejsce w konkursie zajęli Norwegowie. 

 

Nie obronili przewagi

 

Polacy prowadzili po pierwszej serii konkursu. Wyprzedzali reprezentantów Austrii o 21,8 punktu. Wszyscy biało-czerwoni skoczyli powyżej 130 metrów. Najdalej poszybował Andrzej Stękała - 137 metrów. Tylko metr bliżej wylądował Piotr Żyła. Kubacki i Stoch osiągnęli po 131 metrów.

 

"Bardzo mi przykro, że to właśnie mój skok pozbawił nas wygranej. Pierwszy był bardzo dobry, a w drugim chyba za bardzo chciałem, no i w pewnym miejscu skończyło się też noszenie" - nie krył rozczarowania Stękała. Inaczej tę sytuację widział Stoch.

 

"Oczywiście, że mamy lekki niedosyt, ale naprawdę w takich warunkach drugie miejsce cieszy. Nie tylko Andrzej, ale każdy z nas miał jakieś tam problemy, ja np. jeden skok porządnie spóźniłem" - stwierdził Stoch

 

Gratulacje od premiera

 

Mateusz Morawiecki w pogratulował Polakom miejsca na podium. Szef rządu wyraził swój podziw dla polskiej drużyny. "Wygrywają indywidualnie, a teraz pokazują też, jaką siłą jest biało-czerwona drużyna! Wielkie gratulacje dla naszej reprezentacji skoczków narciarskich za mocne, 2 miejsce w dzisiejszym konkursie!

Wszystkim pokazują, co można osiągnąć ciężką pracą i wiarą w sukces! Oby forma chłopaków utrzymała się do końca sezonu!" napisał premier w mediach społecznościowych. 
 

 

Skaczą bez kibiców

 

Ze względu na sytuację epidemiczną w Polsce konkursy Pucharu Świata w Zakopanem odbywają się bez udziału publiczności. Jutro skoczkowie będą rywalizować w zawodach indywidualnych.

 

W tym roku skoczkowie powrócą do Stolicy Tatr jeszcze w lutym. Decyzją Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FiS) kolejne konkursy Pucharu Świata w Polsce zostaną rozegrane od 12 do 14 lutego. Polacy przejmą organizację zawodów od chińskiego Zhangjiakou.

 

 

dsk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie