Sześć osób utknęło w samochodzie terenowym. Nocna akcja GOPR
Ratownicy GOPR w nocy z piątku na sobotę wyruszyli na pomoc na górę Łan w Beskidzie Sądeckim, gdzie sześć osób utknęło w samochodzie terenowym. Według relacji ratowników, amatorzy off-roadu byli zupełnie nieprzygotowani do zimowych warunków.
Zgłoszenie o kłopotach sześciu osób do centrali GOPR w Krynicy dotarło za pomocą aplikacji Ratunek w piątek przed godz. 22.
- Okazało się, że znajduje się tam sześć osób, które zupełnie nieprzygotowane do warunków zimowych wybrały się autem terenowym na off-road. Niestety ich samochód ugrzązł w śniegu i nie byli w stanie sobie sami poradzić. W dodatku na zewnątrz panowała bardzo niska temperatura i padał śnieg - relacjonował ratownik dyżurny Krynickiej grupy GOPR.
ZOBACZ: Powiedziała "tak" w górach i... runęła ze szczytu. A za nią narzeczony
Ratownicy GOPR dotarli do poszkodowanych samochodem terenowym oraz pojazdem gąsienicowym. Ratownicy wydostali samochód z śnieżnych zasp i zwieźli poszkodowanych do Tylicza. Działania zakończyły się około godz. 1 w nocy.
W górach intensywnie pada śnieg i panują bardzo niskie temperatury. Ratownicy GOPR apelują o rozwagę i ostrożność.
