Pracownicy transgraniczni w Niemczech. Kolejny land dostosowuje przepisy

Polska
Pracownicy transgraniczni w Niemczech. Kolejny land dostosowuje przepisy
PAP/EPA/HAYOUNG JEON
Kolejne landy wprowadzają nowe uregulowania dot. pracowników transgranicznych z terenów ryzyka

Kolejny przygraniczny land dostosowuje przepisy pandemiczne dla przyjeżdżających z terenów ryzyka, czyli m.in. Polski. Brandenburgia opublikowała właśnie nowe rozporządzenia dla pracujących w tym regionie.

W ciągu ostatniej doby w Niemczech wykryto 25 164 nowe przypadki koronawirusa, a 1244 zainfekowane osoby zmarły - podał w czwartek Instytut im. Roberta Kocha w Berlinie (RKI).

 

W porównaniu do liczb ze środy, nowych zakażeń jest o ponad 5 tys. więcej, zaś zgonów więcej o 184. Liczba aktywnych przypadków SARS-CoV-2 wzrosła o 300 i wynosi obecnie 314,7 tys.

 

Kolejne landy wprowadzają nowe uregulowania dot. pracowników transgranicznych z terenów ryzyka - w tym także z Polski. W Brandenburgii pracownicy ci zostali zdjęci z obowiązkowej kwarantanny, ale także z testów. 

 

ZOBACZ: Niemiecka gospodarka daje sobie radę z pandemią

 

W innych landach sytuacja wygląda inaczej. Zgodnie z obostrzeniami wchodzącymi w życie w poniedziałek, w Saksonii pracownicy transgraniczni będą musieli raz w tygodniu na własny koszt wykonać koronawirusowy test. Z kolei wjeżdżający do landu Meklemburgia-Pomorze Przednie już na granicy będą musieli mieć ze sobą wynik testu - nie starszego niż sprzed czterech dni.

 

W Berlinie od pracowników i odwiedzających rodzinę do 72 godzin nie będzie wymagany wynik testu, nie będą też kierowani oni na kwarantannę. Test będzie jednak konieczny w przypadku przyjazdów biznesowych, leczniczych lub odwiedzając rodzinę na dłużej.

 

WIDEO: relacja Tomasza Lejmana

  

Brakuje szczepionek dla medyków

 

Jak informuje korespondent Polsat News w Berlinie Tomasz Lejman, w Niemczech są problemy z procedurą szczepień przeciw Covid-19. Dotychczas zaszczepiono 1 procent populacji, co oznacza, że szczepienie wszystkich obywateli zajęłoby w takim tempie przynajmniej pięć lat. Preparatów brakuje m.in. dla medyków.

 

Problem dotyczy wielu landów. Jak powiedział Lejman, w czwartek w programie śniadaniowym telewizji państwowej reporterka, będąc w Turyngii, otworzyła na wizji lodówkę ze szczepionkami. Znajdowało się w niej niewiele ponad 30 dawek przewidzianych na dzisiaj.

 

Całkowity lockdown w Niemczech został przedłużony do końca stycznia, ale we wtorek pojawiły się w niemieckich mediach informacje, że ograniczenia mogą obowiązywać nawet do początku kwietnia. W środę minister zdrowia Jens Spahn potwierdził, że obostrzenia związane z pandemią Covid-19 nie zostaną całkowicie zniesione w lutym, zaś ograniczenia kontaktów będą konieczne w RFN przez kolejne 2-3 miesiące.

zdr/msl/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie