Rozpoczęły się szczepienia rodziców wcześniaków

Polska
Rozpoczęły się szczepienia rodziców wcześniaków
PAP/Grzegorz Michałowski
Na prawie 4 tys. porodów rocznie przychodzi na świat 1,2 tys. wcześniaków

Osiem osób, będących rodzicami wcześniaków, zostało zaszczepionych przeciw COVID-19 w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. O podaniu im szczepionki w ramach grupy zero zadecydowali neonatolodzy opiekujący się ich dziećmi oraz dyrekcja placówki. Rodziców szczepiono także w Białymstoku.

W niedzielę minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że rodzice wcześniaków zostają włączeni do szczepień przeciw COVID-19 na etapie zero, żeby bez przeszkód mogli odwiedzać swe dzieci w szpitalach. O takie rozwiązanie apelowała Fundacja Koalicja dla Wcześniaka.

 

Nie ma wytycznych

 

- Nie ma jeszcze dokładnych wytycznych w tej sprawie - z naszej wiedzy wynika, że ministerstwo ma je dopiero opracować wspólnie z ekspertami - niemniej wczoraj w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki (ICZMP) zaszczepiono osiem osób opiekujących się swoimi dziećmi, wskazanych przez neonatologów. Wybór został zaakceptowany przez dyrekcję - powiedział w czwartek rzecznik ICZMP Adam Czerwiński.

 

W łódzkim ICZMP są dwa oddziały wyspecjalizowane w leczeniu dzieci przedwcześnie urodzonych, w tym z głębokim wcześniactwem i obarczonych licznymi powikłaniami - Klinika Neonatologii oraz Klinika Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków i Niemowląt.

 

ZOBACZ: Niedzielski: rodzice hospitalizowanych wcześniaków będą szczepieni z tzw. grupą 0

 

Na prawie 4 tys. porodów rocznie przychodzi na świat 1,2 tys. wcześniaków. Część małych pacjentów dzięki diagnostyce prenatalnej rozpoczyna terapię jeszcze w płodowej fazie życia. Częściej niż w innych ośrodkach lekarze mają tu do czynienia z porodami przedwczesnymi, dziećmi z nieprawidłowym rozwojem wewnątrzmacicznym i z wadami rozwojowymi.

 

Aby skorzystać ze szczepień dostępnych dla rodziców wcześniaków przebywających w ICZMP, należy zapisać się w sekretariacie odpowiedniego oddziału szpitala.

 

"Szczepienia nie będą bardzo częste"

 

- Odporność po zaszczepieniu pojawia się po co najmniej 28 dniach, tymczasem większość wcześniaków przebywa w szpitalu tylko kilka dni, bo ich stan jest dobry, zatem przypuszczam, że szczepienia w ramach grupy zero nie będą bardzo częste. Są też oczywiście dzieci, które muszą spędzić u nas wiele tygodni i wtedy szczepienie na pewno będzie wskazane - zaznaczył Czerwiński.

 

Jak wyjaśnił, obecnie wstęp na oddziały wcześniaków mają przede wszystkim ich matki, które przy przyjęciu do szpitala zostały przetestowane pod kątem SARS-CoV-2, a więc - jeśli nie opuszczały szpitala - nie ma ryzyka zakażenia małych pacjentów. Na terenie ICZMP działa też internat dla rodziców zajmujących się swoimi dziećmi; nie wychodzą oni poza teren placówki. Aby wejść na neonatologię, trzeba posiadać test na SARS-CoV-2 wykonany do 72 godzin wcześniej; wymazy są robione także na miejscu w ICZMP.

 

Wiele tygodni w szpitalu

 

Jedna mama wcześniaka przebywającego w szpitalu wojewódzkim w Białymstoku została zaszczepiona, dwie kolejne mają zostać zaszczepione w czwartek - poinformował rzecznik tego szpitala, gdzie już rozpoczęły się szczepienia rodziców wcześniaków.

 

W Szpitalu Wojewódzkim im. J. Śniadeckiego w Białymstoku na oddziale neonatologii przebywa obecnie czworo wcześniaków - poinformował w czwartek rzecznik szpitala Rafał Tomaszczuk. Dodał, że są to wcześniaki skrajne, które jeszcze wiele tygodni spędzą w szpitalu.

 

ZOBACZ: Szczep koronawirusa z RPA znacznie odporniejszy? Co ze szczepieniami?

 

Na szczepienie przeciw COVID-19 zdecydowały się wszystkie mamy, jedna już została zaszczepiona, kolejne dwie mają być zaszczepione w czwartek. Tomaszczuk dodał, że jedna z mam nie została zakwalifikowana do szczepień. Po podaniu drugiej szczepionki i nabraniu odporności, mamy wcześniaków będą mogły być przy swoich dzieciach.

 

Personel niemedyczny 

 

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz pytany podczas konferencji prasowej o szczepienia dla rodziców wcześniaków podkreślił, że "ta procedura została sprecyzowana przez przewodniczącą Rady Rodziny Dorotę Bojemską, ale z uwagi na fakt, że szpitale zwracają się do nas o doprecyzowanie, to takie doprecyzowanie pójdzie do szpitali węzłowych".

 

- Jeżeli mamy rodziców wcześniaków, którzy muszą zaopiekować się swoimi małymi dziećmi na oddziałach neonatologicznych, to logiczne, że skierowanie na takie szczepienie wystawi personel oddziału tego szpitala, który opiekuje się dzieckiem i taka osoba będzie mogła być zaszczepiona w tym szpitalu, jeśli prowadzi taką akcję szczepień - przekazał rzecznik resortu zdrowia. - Jeśli nie, to powinna zostać skierowana do najbliższego szpitala, który obsługuje personel tego szpitala - dodał.

 

Andrusiewicz zaznaczył, że rodzice wcześniaków będą zgłaszani do szczepień przeciw COVID-19 jako personel niemedyczny.

laf/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie