Najwyższa dobowa liczba zakażeń koronawirusem w Portugalii od początku pandemii

Świat
Najwyższa dobowa liczba zakażeń koronawirusem w Portugalii od początku pandemii
PAP/EPA/RUNGROJ YONGRIT
Do środowego popołudnia w całej Portugalii odnotowano 460,6 tys. zakażeń SARS-CoV-2

W ciągu ostatniej doby w Portugalii wykryto 10 027 infekcji koronawirusem, a na Covid-19 zmarło 91 osób - poinformowało w środę ministerstwo zdrowia. To największa dzienna liczba nowych zakażeń od początku epidemii SARS-CoV-2.

Jak poinformowała w środę minister zdrowia Marta Temido, w najbliższych dniach prognozowany jest dalszy wzrost zachorowań i zgonów w Portugalii.

 

- Czekają nas ciężkie dni. Ponownie znaleźliśmy się w okresie wzrostu zachorowań - powiedziała Temido podczas konferencji prasowej w miejscowości Mora.

 

ZOBACZ: Jak pandemia odbija się na gospodarce? Bank Światowy opublikował raport

 

Szefowa resortu zdrowia zaznaczyła, że do środowego popołudnia w całej Portugalii odnotowano już 460,6 tys. zakażeń SARS-CoV-2. Dodała, że w szpitalach leczonych jest 3,2 tys. pacjentów z Covid-19, z czego ponad pół tysiąca na oddziałach intensywnej terapii.

 

Ponad 7 tys. śmiertelnych ofiar

 

Dotychczas z powodu koronawirusa w Portugalii zmarło 7377 osób, w większości mieszkańców północy kraju. 91 zgonów stwierdzonych w ciągu ostatniej doby to trzeci najwyższy dobowy bilans ofiar od początku epidemii.

 

W środę rano ubiegający się o reelekcję w zaplanowanych na 24 stycznia wyborach prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa ogłosił, że poddał się profilaktycznej kwarantannie. Polityk zapowiedział, że pomimo izolacji społecznej weźmie udział w telewizyjnych debatach za pośrednictwem internetu.

 

Parlament przedłużył stan wyjątkowy

 

Z powodu epidemii koronawirusa jednoizbowy parlament Portugalii, Zgromadzenie Narodowe, zatwierdził w środę przedłużenie do 15 stycznia stanu wyjątkowego. Tymczasem wraz ze zwiększającą się dynamiką zakażeń medycy wezwali władze kraju do ogłoszenia lockdownu.

 

Przeciwnych wydłużeniu stanu wyjątkowego w 230-osobowej izbie było podczas wieczornego głosowania tylko 15 deputowanych, głównie członków małych ugrupowań skrajnej lewicy.

 

Decyzja parlamentu oznacza, że stan wyjątkowy będzie obowiązywał do 15 stycznia. Prawdopodobnie będzie mógł zostać ogłoszony ponownie po 24 stycznia.

emi/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie