Niepołomice: akt oskarżenia przeciw burmistrzowi. Chodzi o nieprawidłowości przy przetargu

Polska
Niepołomice: akt oskarżenia przeciw burmistrzowi. Chodzi o nieprawidłowości przy przetargu
Urząd Miasta i Gminy Niepołomice
Burmistrz Niepołomic Roman P.

Prokurator skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko burmistrzowi Miasta i Gminy Niepołomice oraz jego zastępcy - poinformował dział prasowy Prokuratury Krajowej. Oskarżonym śledczy zarzucają przekroczenie uprawnień podczas przetargu na budowę Szkoły Podstawowej w Niepołomicach.

Akt oskarżenia wobec burmistrza Miasta i Gminy Niepołomice oraz jego zastępcy do Sądu Rejonowego w Wieliczce skierował 31 grudnia 2020 roku Prokurator Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.

 

Oskarżonym, którzy zostali zatrzymani na początku grudnia 2019 roku przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, zarzuca się niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowych przez inną osobę.

 

ZOBACZ: Burmistrz Niepołomic wraca do pracy. Był zawieszony 299 dni

 

"Zarzuty dotyczą przekroczenia uprawnień, do jakich doszło podczas przetargu na budowę Szkoły Podstawowej w Niepołomicach, w szczególności w związku z udzieleniem zamówienia publicznego na stworzenie wizji koncepcyjnej obiektu" - przekazała Prokuratura Krajowa.

 

Burmistrz zawieszony w czynnościach służbowych

 

"Ponadto Roman P. jest oskarżony o czyn z art. 233 par. 1 i 6 kk. polegający na złożeniu fałszywego pisemnego oświadczenia o braku lub istnieniu okoliczności stanowiących podstawę wyłączenia z postępowania przetargowego" - podano.

 

Wskazał również, że z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator zastosował wobec obu podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 100 tysięcy złotych i 70 tysięcy złotych, dozoru policji wraz z zakazem kontaktowania się z świadkami i współpodejrzanymi oraz zawieszenia w czynnościach służbowych.

 

ZOBACZ: Kanada: politycy wyjechali na zagraniczny urlop. Wcześniej apelowali, by zostać w domu

 

"W toku postępowania kwoty poręczenia zmniejszono odpowiednio do 50 tysięcy złotych i 20 tysięcy złotych. Sąd Rejonowy Katowice Wschód 29 września 2020 r. uchylił zawieszenia w czynnościach podejrzanych uznając, iż w związku z końcowym etapem śledztwa przesłanki zastosowania tego środka przestały być aktualne" - dodano.

 

Za zarzucane czyny może grozić do 10 lat więzienia.

wka/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie