UOKiK nałożył gigantyczną karę na Biedronkę

Polska
UOKiK nałożył gigantyczną karę na Biedronkę
Polsat News

Prezes UOKiK nałożył ponad 723 miliony złotych kary na właściciela sieci sklepów Biedronka - spółkę Jeronimo Martins Polska za wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Urząd twierdzi, że spółka w arbitralny sposób narzucała dostawcom niektóre rabaty.

Jak podał w poniedziałek UOKiK, z informacji zebranych przez urząd antymonopolowy wynika, że kontrahenci byli informowani o konieczności udzielenia rabatu dopiero na koniec okresu rozliczeniowego, po zrealizowaniu dostaw.

 

Tym samym kontrahenci zawierając umowę nie wiedzieli, ile zarobią, ponieważ w każdej chwili właściciel Biedronki mógł zażądać pomniejszenia wynagrodzenia poprzez przyznanie dodatkowego rabatu w sobie tylko znanej wysokości - podał UOKiK.

 

Właściciel Biedronki zarobił ponad 600 mln zł

 

W ocenie Urzędu, ze względu na siłę rynkową Biedronki dostawcy godzili się na niekorzystne dla nich warunki obawiając się, iż zakończenie współpracy mogłoby oznaczać jeszcze większe straty finansowe.

 

Według UOKiK, właściciel Biedronki zarobił na tych praktykach ponad 600 mln zł w latach 2018-2020. Dlatego Prezes Urzędu nałożył na Jeronimo Martins Polska karę w wysokości 723 mln zł.

 

ZOBACZ: UOKiK wziął się za sprzedawców garnków. 1,5 mln zł kary

 

Jak podał Urząd, w okresie objętym postępowaniem niedozwolone działania dotknęły ponad 200 podmiotów, przy czym blisko 80 proc. przypadków dotyczyło dostaw owoców i warzyw. W skrajnych przypadkach wysokość nieuczciwego rabatu przekraczała 20 proc. całego obrotu wypracowanego z Biedronką.

 

"Kara musiała być adekwatna do stopnia naruszenia przepisów"

 

- Spółka Jeronimo Martins Polska stosowała nieuczciwy mechanizm arbitralnego zmniejszania kontrahentom wynagrodzenia za już zrealizowane dostawy. Co istotne, dodatkowe rabaty uzyskiwane od dostawców żywności nie miały przełożenia na niższe ceny produktów dla klientów sieci Biedronka. To absolutnie niedopuszczalne wykorzystywanie siły rynkowej przez sieć handlową - oświadczył Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

 

Jak dodał, tego typu praktyki niszczą podstawy uczciwej konkurencji i odpowiedzialności za kontrahentów, są przejawem głębokiej nieuczciwości i braku szacunku dla innych przedsiębiorców. Dlatego sankcja nie mogła być niska.

 

- Kara musiała być adekwatna do stopnia naruszenia przepisów prawa, uciążliwości praktyki oraz wysokości nieuczciwie uzyskanych korzyści przez portugalską sieć. Jeronimo Martins Polska, w ciągu trzech zbadanych przez nas lat, pozbawiła w ten sposób kontrahentów – głównie dostawców owoców i warzyw - kilkuset milionów złotych - podkreślił Chróstny.

 

Jak dodał, nakazał również sieci handlowej natychmiastowe zakończenie niedozwolonych praktyk. Zaznaczył też, że, decyzja stwierdzająca nieuczciwość systemu rabatowego Jeronimo Martins Polska ułatwi dostawcom dotkniętym tymi praktykami uzyskanie odszkodowania w postępowaniach cywilnych. Chróstny zachęcił jednocześnie do podejmowania takich kroków

 

UOKiK poinformował jednocześnie, że przygląda się również rabatom retro uzyskiwanym przez inne sieci handlowe działające w Polsce.

 

Prezes Urzędu prowadzi w tej sprawie postępowania wyjaśniające. Trwa analiza zebranych materiałów, które w przypadku stwierdzenia naruszeń stanowiły będą podstawę do dalszych działań dotyczących innych sieci - zaznaczył urząd antymonopolowy. Szansą na uniknięcie dotkliwych sankcji jest natychmiastowa zmiana niekorzystnych dla dostawców mechanizmów stosowania rabatów retrospektywnych - dodał UOKiK.

pgo/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie