Były szef izraelskiego programu kosmicznego: kosmici istnieją. USA i Izrael mają z nimi kontakt

Świat
Były szef izraelskiego programu kosmicznego: kosmici istnieją. USA i Izrael mają z nimi kontakt
Pixabay/CoolCatGameStudio
O istnieniu obcych cywilizacji mają wiedzieć rządy USA i Izraela

Były szef izraelskiego programu bezpieczeństwa kosmicznego Haim Eshed wyznał w jednym z wywiadów, że kosmici istnieją i od dawna mają kontakt z ludźmi. Według niego obce cywilizacje regularnie odwiedzają Ziemię, aby przeprowadzać eksperymenty. O istnieniu kosmitów mają wiedzieć rządy USA i Izraela, jednak nie ujawniają tego faktu, bo ludzkość nie jest jeszcze gotowa na tego typu rewelacje.

Emerytowany generał, profesor Haim Eshed przedstawił swoje rewelacje w rozmowie z dziennikarzami "Jedi'ot Acharonot". Według naukowca, który przez 30 lat był szefem izraelskiego programu bezpieczeństwa kosmicznego, o istnieniu obcych cywilizacji, zrzeszonych w "Galaktycznej Federacji", wiedzą rządy USA i Izraela. 

 

"Ludzie nie są jeszcze gotowi"

 

Informacje te, według Esheda, są jednak utrzymywane w ścisłej tajemnicy. Mieli o to prosić sami kosmici, którzy uważają, że ludzkości nie jest jeszcze gotowa na poznanie prawdy.

 

ZOBACZ: Ziemianie szykują się do obrony planety. "Musimy pilnie przyglądać się tej asteroidzie"

 

Jak się jednak okazuje, niewiele brakowało, a cała sprawa wyszłaby na jaw za sprawą Donald Trumpa. - Trump był bliski ujawnienia tych informacji, ale obcy poprosili, by dać ludziom czas. Nie chcą wywoływać masowej histerii. Czekają, aż ludzkość ewoluuje i zaczniemy rozumieć czym jest kosmos i statki kosmiczne - dodał.

 

 

87-latek wspomniał również o porozumieniu z obcymi i przeprowadzanych przez nich eksperymentach.

 

- Istnieje porozumienie między rządem USA a kosmitami. Podpisali z nami umowę na przeprowadzanie tutaj eksperymentów. Oni prowadzą dużo badań i próbują zrozumieć na czym polega struktura wszechświata. Chcą, żebyśmy im w tym pomogli - przekazał.

 

Tajna baza na Marsie

 

Według niego na Marsie istnieje tajna, podziemna baza w której prowadzone są badania kosmosu. Mają w niej pracować zarówno Amerykanie jak i kosmici. Według niego dowodem potwierdzającym ten fakt jest utworzenie w grudniu 2019 roku Amerykańskich Sił Kosmicznych.

 

ZOBACZ: Kosmiczne śmieci to ogromne zagrożenie, Polska pomoże je szybko usunąć

 

Profesor twierdzi, że nie ma powodów, by kłamać. Jak przekonuje, nie ujawniał tych informacji wcześniej, bo wiedział, że nikt mu nie uwierzy.

 

- Gdybym pięć lat temu chciał powiedzieć to, co mówię dzisiaj, trafiłbym do zakładu psychiatrycznego. Dzisiaj, jest już inaczej. Nie mam nic do stracenia. Otrzymałem dyplomy i nagrody, jestem szanowany na zagranicznych uniwersytetach - powiedział Eshed.

dk/bas/ dailymail.co.uk, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie