"Ofiary awokado". Lekarze alarmują
Holenderski związek chirurgów plastycznych alarmuje, że coraz więcej osób poważnie rani sobie ręce, rozcinając awokado - informuje we wtorek dpa. Lekarze ostrzegają, że uraz znany jako "ręka awokado" może być trwały i zalecają usuwanie pestki owocu łyżką, nie nożem.
- Często widzimy, że uszkodzone lub nawet przecięte zostały nerwy palców - powiedziała chirurg z Amsterdamu Annekatrien van der Kar. Ostrzegła, że efektem takiego zranienia może być trwałe uszkodzenie ciała.
Wielu konsumentów awokado usuwa twardą pestkę owocu ostrym nożem, który może się jednak ześlizgnąć i zranić dłoń lub palce - opisuje agencja.
ZOBACZ: Owoce "zakażone" koronawirusem. Szef laboratorium zawieszony
Związek chirurgów nie podał dokładnych danych dotyczących tego typu wypadków. Ostrzegł jednak, że ich liczba wzrasta wraz z popularnością awokado, a każdego tygodnia do wielu lekarzy trafia po kilku pacjentów z ranami odniesionymi przy krojeniu tych owoców.
8 tys. "ofiar" rocznie w USA
Według badań amerykańskich, w USA rocznie notuje się ok. 8 tys. "ofiar awokado".
Stowarzyszenie apeluje więc do konsumentów o usuwanie pestki awokado łyżką, nie nożem. Producentom i supermarketom zaleca zaś umieszczenie na opakowaniach ostrzeżeń przed potencjalnymi skaleczeniami.