Najstarszy noworodek świata. Dziewczynka pobiła rekord siostry

Świat
Najstarszy noworodek świata. Dziewczynka pobiła rekord siostry
pixabay/Guimo_Karer
Dziewczynka urodziła się z embrionu zamrożonego przez prawie trzy dekady

Choć przyszła na świat w październiku, to zarodek, z którego się urodziła został zamrożony prawie 28 lat wcześniej. Molly Gibson w chwili narodzin pobiła rekord... należący do jej siostry. Emma Wren Gibson, trzy lata wcześniej również urodziła się z zamrożonego zarodka.

Zarodek, z którego urodziła się Molly został zamrożony w październiku w 1992 r. Był przechowywany przez 27 lat, aż w lutym tego roku Tina i Ben Gibsonowie postanowili ponownie zostać rodzicami. Para zdecydowała się na metodę in vitro, wykorzystując wcześniej adoptowany zarodek z Narodowego Centrum Dawców Zarodków (National Embryo Donation Center) w Knoxville w Tennessee.

 

ZOBACZ: Kiedy prawo powinno dopuszczać przerwanie ciąży? Najnowszy sondaż

 

- Jesteśmy w niebie. Wciąż nie mogę w to uwierzyć - mówiła 29-letnia pani Gibson po urodzeniu córeczki.

 

 

Gdy Molly przyszła na świat, nieświadomie pobiła rekord ustanowiony trzy lata wcześniej przez starszą siostrę. Emma urodziła się 25 listopada 2017 r. - po 25 latach od zamrożenia zarodka. Zarówno jeden, jak i drugi materiał pochodził od tego samego dawcy.

"Mogłybyśmy być kumplami"

Państwo Gibson pierwszą decyzję o sztucznym zapłodnieniu podjęli w grudniu 2016. Przed skontaktowaniem się z ekspertami w Knoxville, od lat bezskutecznie starali się o dziecko.

 

Po przejściu badań, które potwierdziły możliwość zapłodnienia u Tiny, para wybrała dawcę zarodków, który najbardziej odpowiadał im cechom fizycznym. Szczególną uwagę przykładali również do historii chorób.

 

ZOBACZ: Córka "rok młodsza" od matki. Dziecko urodziło się 25 lat po zamrożeniu zarodka

 

Dopiero po kilku miesiącach od rozpoczęcia procedury lekarze mogli ujawnić przyszłym rodzicom faktyczny wiek zarodka. Gibsonowie byli w szoku. - Zdajesz sobie sprawę, że mam tylko 25 lat? Ja i ten zarodek moglibyśmy być najlepszymi kumplami - powiedziała Tina lekarzowi na początku marca 2017 r.

 

Problemy i wątpliwości zniknęły tuż po narodzinach Emmy. Mama w rozmowie z CNN mówiła o dziewczynce jako "darze od Boga". Ben, choć nie był biologicznym ojcem dziecka, zapewniał, że "całkowicie się w nim zakochał".

 

Para nie wykluczała wówczas posiadania kolejnych dzieci. Trzy lata później na świat przyszła ich druga córka.

Ponad tysiąc dzieci

- Jeśli jeszcze pięć lat temu powiedzielibyście mi, że dziś będę mieć nie jedno, a dwoje dzieci, to uznałabym, że zwariowaliście - powiedziała Tina w rozmowie z BBC News.

 

ZOBACZ: Żywy ludzki zarodek w walizce. Przemytnik zatrzymany na lotnisku

 

NEDC informuje, że w USA zamrożonych jest ok. miliona ludzkich zarodków. Dyrektor kliniki ds. marketingu Mark Mellinger przekazał, że 95 proc. par decydujących się na zabieg in vitro robi to przez problemy z płodnością.

 

Dzięki pracy centrum, od 2003 r., urodziło się co najmniej tysiąc dzieci.

 

Zarodki zamrożone na długi czas określane są jako "snowbabies" (ang. dzieci śniegu). Szansa na przetrwanie zarodków tak długo są oceniane na 75 proc.

bas/sgo/ BBC, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie