21-latka z Państwa Islamskiego wróci do Wlk. Brytanii? Sprawę rozpatruje Sąd Najwyższy

Świat
21-latka z Państwa Islamskiego wróci do Wlk. Brytanii? Sprawę rozpatruje Sąd Najwyższy
Reuters
W. Brytania: SN decyduje, czy 21-latka z Państwa Islamskiego może wrócić do kraju

Brytyjski Sąd Najwyższy zaczął w poniedziałek rozpatrywać sprawę, czy Shamima Begum, która jako 15-latka wyjechała do Syrii, by dołączyć do Państwa Islamskiego, może wrócić do kraju, by zaskarżyć decyzję o odebraniu jej brytyjskiego obywatelstwa.

W lipcu tego roku sąd apelacyjny orzekł, że 21-letnia obecnie Begum powinna mieć prawo do powrotu, by mogła zaskarżyć decyzję o odebraniu jej obywatelstwa. Ministerstwo spraw wewnętrznych, które w lutym 2019 r. odebrało jej obywatelstwo, odwołało się od tamtego wyroku. Decyzja Sądu Najwyższego ogłoszona zostanie we wtorek.

 

ZOBACZ: 19-letnia "panna młoda dżihadu" pozbawiona brytyjskiego obywatelstwa

 

Mieszkająca we wschodnim Londynie Begum w 2015 r. wraz z dwiema koleżankami ze szkoły wyjechała do Syrii, aby dołączyć do Państwa Islamskiego i poślubiła tam jednego z bojowników tej organizacji. Na początku 2019 r. po faktycznym rozbiciu Państwa Islamskiego w Syrii odnaleziono ją w jednym z obozów dla uchodźców w tym kraju. Wtedy właśnie brytyjskie MSZ pozbawiło ją obywatelstwa, uzasadniając decyzję względami bezpieczeństwa.

 

Decyzja była zgodna z prawem?

Prawnicy Begum zakwestionowali decyzję brytyjskiego MSZ ws. obywatelstwa  z trzech powodów - gdyż w jej efekcie stała się ona bezpaństwowcem, a zgodnie z prawem międzynarodowym w takiej sytuacji nie można nikogo pozbawiać obywatelstwa, gdyż naraziła ją na rzeczywiste ryzyko śmierci lub nieludzkiego i poniżającego traktowania, a także dlatego, że nie mogła skutecznie zaskarżyć tej decyzji, bo zabroniono jej powrotu do Wielkiej Brytanii.

 

ZOBACZ: Jako 15-latka dołączyła do tzw. Państwa Islamskiego. Chce wrócić do Londynu, by urodzić dziecko

 

W lutym tego roku Specjalna Komisja Odwoławcza ds. Imigracyjnych (SIAC) - wyspecjalizowany trybunał, który rozpatruje odwołania od decyzji o odebraniu komuś obywatelstwa brytyjskiego ze względów bezpieczeństwa narodowego - orzekła, że decyzja była zgodna z prawem, ponieważ w momencie jej wydania Begum była obywatelką Bangladeszu z powodu obywatelstwa swojej matki.

 

Ale sąd apelacyjny przyznał rację prawnikom Begum w trzeciej ze wskazanych przez nich kwestii, czyli tego, że nie mogła się ona odwołać od decyzji, zatem pozbawiono ją prawa do sprawiedliwego procesu.

Mówiła, że była tylko żoną

Ewentualny wyrok Sądu Najwyższego podtrzymujący orzeczenie sądu apelacyjnego nie oznacza automatycznego przywrócenia Begum obywatelstwa, a jedynie, że będzie ona mogła wrócić do Wielkiej Brytanii, by się na drodze sądowej od tego odwoływać. Ale także, że rząd brytyjski będzie musiał jej pomóc w powrocie z Syrii.

 

ZOBACZ: Państwo Islamskie przyznało się do ataku w Wiedniu

 

W wywiadach udzielonych brytyjskim mediom po tym, jak ją odnaleziono w obozie dla uchodźców, przekonywała, że była tylko żoną i nie uczestniczyła w żadnych działaniach terrorystycznych. Mówiła, że nie jest żadnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa. Zarazem nie wykazywała żadnego żalu z powodu dołączenia do Państwa Islamskiego.

ms/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie