Zdjęcia europosłów na szubienicach. Śledztwo po raz kolejny umorzone

Polska
Zdjęcia europosłów na szubienicach. Śledztwo po raz kolejny umorzone
Archiwum Polsat News
Sprawa dotyczy zorganizowanej w listopadzie 2017 r. w Katowicach demonstracji środowisk narodowych. Jej uczestnicy powiesili na symbolicznych szubienicach zdjęcia sześciorga europosłów, którzy zagłosowali za rezolucją Parlamentu Europejskiego ws. praworządności w Polsce.

Z uwagi na "brak znamion czynu zabronionego" katowicka prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie zorganizowanej trzy lata temu w Katowicach manifestacji, której uczestnicy powiesili zdjęcia europosłów na symbolicznych szubienicach.

To już druga taka decyzja katowickich śledczych, po pierwszej sąd nakazał kontynuowanie postępowania.

 

"Brak znamion czynu zabronionego"

 

"Prokuratura Okręgowa w Katowicach umorzyła śledztwo w sprawie prowadzone w sprawie zorganizowanej w listopadzie 2017 roku w Katowicach manifestacji z happeningiem" - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka prokuratury Marta Zawada-Dybek.

 

Po raz pierwszy o umorzeniu postępowania prokuratura poinformowała w listopadzie ubiegłego roku. W lutym br. Sąd Okręgowy w Katowicach, po zażaleniu pełnomocnika pokrzywdzonych, uchylił tamtą decyzję i nakazał kontynuowanie postępowania.

 

ZOBACZ: "Nie możemy tego tak zostawić", "Straszna dwulicowość". Komentarze po decyzji ws. szubienic

 

"Prokurator wykonał wszystkie czynności wskazane przez Sąd Okręgowy w Katowicach, który uchylił poprzednie postanowienie o umorzeniu śledztwa. Przesłuchano kilkudziesięciu funkcjonariuszy policji oraz Straży Miejskiej zabezpieczających manifestację" - dodała prokurator.

 

"Przeprowadzona po wykonaniu uzupełniających czynności, całościowa analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego wykazała, iż w sprawie zasadnym jest umorzenie postępowania. Podstawą umorzenia jest brak znamion czynu zabronionego" - dodała Zawada-Dybek.

 

Postanowienie o umorzeniu nie jest prawomocne.

 

"Stop współczesnej Targowicy"

 

Sprawa dotyczy zorganizowanej w listopadzie 2017 r. w Katowicach demonstracji środowisk narodowych. Jej uczestnicy powiesili na symbolicznych szubienicach zdjęcia sześciorga europosłów, którzy zagłosowali za rezolucją Parlamentu Europejskiego ws. praworządności w Polsce.

 

Umarzając w listopadzie ub.r. postępowanie prokuratura oceniła, że uczestnicy zgromadzenia pod hasłem "Stop współczesnej Targowicy. Manifestacja w obronie wartości narodowych i patriotycznych" nie dopuścili się przestępstwa, a wydarzenia na pl. Sejmu Śląskiego były "inscenizacją". Sposób wyrażania przez nich poglądów prokuratura oceniła krytycznie w kategoriach moralno-etycznych.

 

Prokuratorskie postępowanie zostało wszczęte pod kątem art. 119 Kodeksu karnego, który mówi o stosowaniu przemocy lub groźby bezprawnej wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości. Może za to grozić od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie