Książę Karol w Niemczech. Pierwsza podróż od początku pandemii
Brytyjski następca tronu książę Karol zapewnił w niedzielę, że niezależnie od kształtu relacji z Unią Europejską po zakończeniu okresu przejściowego po brexicie, powiązania Wielkiej Brytanii i Niemiec pozostaną trwałe.
Książę Karol, dla którego jest to pierwsza podróż zagraniczna od początku epidemii koronawirusa, przybył do Niemiec, aby wziąć udział w uroczystościach niemieckiego dnia pamięci o ofiarach wojen.
"Żaden kraj nie jest wyspą"
Karol wraz z żoną, księżną Camillą, zostali przyjęci przez prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, a następnie złożyli wieńce w Neue Wache, budynku będącym Centralnym Miejscem Pamięci RFN, gdzie upamiętnione są ofiary wojen i tyranii. Wzięli też udział - jako pierwsi członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej - w okolicznościowych uroczystościach w Bundestagu.
ZOBACZ: Urodziny w cieniu koronawirusa. Królowa Elżbieta II kończy 94 lata
"Wielka Brytania wybrała przyszłość poza Unią Europejską, a stosunki między naszymi krajami znów ewoluują. Ich kształt jest sprawą negocjowaną przez nasze rządy, ale ich istotę definiują trwałe związki między naszymi narodami. Dlatego też jestem głęboko przekonany, że fundamentalna więź między nami pozostanie silna: zawsze będziemy przyjaciółmi, partnerami i sojusznikami. Gdy nasze kraje rozpoczną ten nowy rozdział w naszej długiej historii, potwierdźmy naszą więź na nadchodzące lata" - mówił książę Karol.
ZOBACZ: Z powodu epidemii Elżbieta II wysłała symboliczną jałmużnę pocztą
Nawiązując do słów angielskiego poety Johna Donne'a, który napisał, że "żaden człowiek nie jest wyspą", brytyjski następca tronu powiedział: "Równie dobrze można, by twierdzić, że żaden kraj nie jest wyspą, inaczej niż tylko w całkowicie dosłownym sensie. Nasze historie łączą nas ściśle, a nasze losy, choć każdy z nich ma swoje własne, są w znacznym stopniu współzależne".
72. urodziny księcia w Niemczech
Książę Karol przyjechał do Niemiec w sobotę wieczorem - w dzień swoich 72. urodzin. Z tej okazji na pokładzie samolotu dostał tort urodzinowy.
Następca tronu stał się też pierwszą osobą, która miała okazję skorzystać z brytyjskiego samolotu państwowego po jego przeprowadzonej latem renowacji. Brytyjski rząd był wówczas krytykowany za to, że w czasie epidemii wydał 900 tys. funtów na przemalowanie szarego kadłuba samolotu na biały ze wzorem brytyjskiej flagi.