Zakup ponad 300 nowych aut. Rzecznik rządu wyjaśnia

Polska
Zakup ponad 300 nowych aut. Rzecznik rządu wyjaśnia
Polsat News
Rzecznik rządu Piotr Müller.

To zakupy dla 70 różnych jednostek, włącznie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, w większości to samochody dostawcze, mające cele użytkowe - tak rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się do doniesień medialnych w sprawie zakupu przez rząd kilkuset samochodów.

Dziennik "Fakt" napisał w sobotę, że właśnie ogłoszono przetarg na 308 samochodów, które mają trafić m.in. do ministerstw. Według gazety, obok samochodów osobowych mają zostać kupione suv-y z napędem na cztery koła, furgonetki i busy. "W niektórych autach mają być ksenonowe reflektory, przyciemniane szyby, podgrzewane fotele, podłokietniki, alufelgi" – napisała gazeta, która uściśliła też, że pojazdy mają trafić m.in. do resortów: finansów, spraw zagranicznych, zdrowia i obrony narodowej.

 

"Gazeta Wyborcza" podała ponadto, że zakup - jak napisano - "308 nowych limuzyn" ma zostać sfinansowany z wykorzystaniem środków Funduszu Azylu, Migracji i Integracji Unii Europejskiej.

 

Auta dla 70 instytucji

 

O doniesienia medialne "GW" i "Faktu" rzecznik rządu został zapytany w poniedziałek w Radiu Zet. Müller przekazał, że w niedzielę poprosił Rządowe Centrum Administracji, które wykonuje takie zakupy, "aby zweryfikowało, o co chodzi".

 

- To są zakupy dla 70 jednostek różnego rodzaju, włącznie z GDDKiA - powiedział rzecznik rządu. - W przytłaczającej większości są to samochody combi, dostawcze dla GDDKiA, Centrali Nasiennictwa, różne samochody służbowe, które mają cele użytkowe - powiedział rzecznik rządu.

 

ZOBACZ: Premier: tylko zjednoczeni jesteśmy w stanie wygrać z epidemią

 

- Wiem, że nagłówki gazet brzmiące o limuzynach przyciągają uwagę, ale gdy zobaczy się ten przetarg, można zobaczyć rozpiskę tych zakupów i to jest 70 instytucji, które często zakupują po jednym samochodzie - zaznaczył rzecznik rządu.

 

Dopytywany, czy pojazdy zostały zamówione dla ministerstw, które wraz z rekonstrukcją rządu zostały zlikwidowane, przekazał, że "urzędy i ministerstwa nadal istnieją, natomiast poszczególni ministrowie, którzy łączą te dwa urzędy mają teraz okres przejściowy, więc z formalnego punktu widzenia te urzędy jeszcze kilka tygodni istnieją".

 

Pytanie do Komisji Europejskiej

 

W związku z doniesieniami, że zakup 308 pojazdów dla administracji rządowej miałby być sfinansowany z wykorzystaniem Funduszu Azylu, Migracji i Integracji Unii Europejskiej, europoseł Łukasz Kohut (Wiosna, S&D) skierował pytanie do Komisji Europejskiej.

 

Europoseł pyta KE m.in., czy została ona powiadomiona przez polski rząd o takim przeznaczeniu środków Funduszu, a także czy zdaniem KE takie wydatkowanie środków jest zgodne z przeznaczeniem tego funduszu. 

pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie