Koronawirus we Włoszech. Oburzenie po słowach polityka

Świat
Koronawirus we Włoszech. Oburzenie po słowach polityka
PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI
Słowa szef władz Ligurii oburzyły polityków. Żądali przeprosin dla seniorów

Oburzenie we Włoszech wywołały słowa szefa władz regionu Liguria Giovanniego Totiego, który napisał na Twitterze, że większość zmarłych na Covid-19 "to nie były osoby niezbędne dla wysiłku produkcyjnego kraju". On sam tłumaczy teraz, że został źle zrozumiany.

Toti napisał na swoim profilu w niedzielę: "Podczas gdy nasz ból wywołuje każda ofiara Covid-19, musimy wziąć pod uwagę te dane: tylko wczoraj wśród 25 zmarłych w Ligurii 22 to byli pacjenci w bardzo zaawansowanym wieku; osoby w większości na emeryturze, które nie są niezbędne dla wysiłku produkcyjnego kraju, ale które trzeba jednak chronić".

Żądają przeprosin

Słowa te przyjęto z oburzeniem i niedowierzaniem. "Powiedzcie mi, że to nieprawda" - tak zareagował na tę wypowiedź znany wirusolog profesor Roberto Burioni.

 

ZOBACZ: Włochy: Lombardia prosi rząd, by wprowadził godzinę policyjną

 

Politycy wielu opcji żądają, by szef władz regionalnych przeprosił osoby starsze. Jego słowa uznano za "niemoralne".

 

W następnym tweecie Giovani Toti podkreślił, że jego słowa zostały "źle zrozumiane", bo były elementem "szerszej" refleksji.

 

"Nasi seniorzy są najbardziej dotknięci przez wirusa, to osoby głównie na emeryturze, które mogą więcej pozostawać w domu i być bardziej chronione" - stwierdził lokalny polityk z Genui.

bas/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie