Białoruś: opozycja działała na rzecz destabilizacji kraju

Świat
Białoruś: opozycja działała na rzecz destabilizacji kraju
PAP/EPA/STR
Na Białorusi od ponad dwóch miesięcy trwają protesty po wyborach prezydenckich z 9 sierpnia

Komitet Śledczy Białorusi oświadczył w piątek, że uzyskał dowody świadczące o tym, że niektórzy działacze opozycyjnej Rady Koordynacyjnej podejmowali działania na rzecz destabilizacji sytuacji w kraju i chcieli zaszkodzić bezpieczeństwu narodowemu.

- W trakcie śledztwa uzyskano dowody świadczące o tym, że poszczególne osoby wchodzące w skład organizacji o nazwie Rada Koordynacyjna podejmowały działania, których celem była destabilizacja sytuacji politycznej, gospodarczej i informacyjnej w kraju i zadanie szkód bezpieczeństwu narodowemu Republiki Białorusi - oświadczyły służby prasowe Komitetu Śledczego.

 

List gończy za Cichanouską

 

Poinformowały one, że była kandydatka w wyborach prezydenckich, rywalka Alaksandra Łukaszenki, Swiatłana Cichanouska, jest poszukiwana listem gończym za "wezwania do działań, których celem było zaszkodzenie bezpieczeństwo narodowemu". Działania te - dodał Komitet Śledczy - prowadzone były poprzez media i internet. Poszukiwania Cichanouskiej mają charakter międzypaństwowy.

 

Główny Zarząd Śledczy, działający w ramach Komitetu Śledczego, nadal prowadzi sprawę karną dotyczącą działalności Rady Koordynacyjnej - podkreślono w komunikacie.

 

ZOBACZ: Polscy dyplomaci opuszczają Białoruś na żądanie Mińska [NAGRANIE]

 

Na Białorusi od ponad dwóch miesięcy trwają protesty po wyborach prezydenckich z 9 sierpnia, w których według oficjalnych wyników Łukaszenka zdobył ponad 80 proc. głosów. Uczestnicy protestów nie uznają tych wyników i domagają się powtórnych wyborów. Służby bezpieczeństwa regularnie używają siły wobec manifestantów, a za udział w protestach zatrzymano dotąd kilkanaście tysięcy osób.

 

Cichanouska dziękuje Ukrainie 

 

-Bardzo się cieszymy, że Ukraina zajęła twarde stanowisko wobec Białorusi, w szczególności minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba. Są gotowi poprzeć sankcje. Możliwe, że będzie to ich własna lista, możliwe, że poprą wprowadzone sankcje unijne. To oczywisty znak poparcia dla białoruskich ludzi w walce - oznajmiła Cichanouska w opublikowanej w piątek rozmowie.

 

We wtorek Kułeba oświadczył, że Ukraina przyłączy się do wprowadzonych przez Unię Europejską sankcji wobec Białorusi i rozpatrzy kwestię przyłączenia się do nowych możliwych sankcji.

 

Cichanouska zapewniła, że chciałaby zbudować partnerskie relacje z Ukrainą, korzystne dla obu stron. Podkreśliła, że Ukraińcy są "bliscy historycznie i kulturowo" Białorusinom. Poinformowała, że wkrótce, po wyborach lokalnych na Ukrainie, które odbędą się 25 października, planuje odwiedzić Kijów

laf/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie