Dubaj otwiera się na pracujących zdalnie

Biznes
Dubaj otwiera się na pracujących zdalnie
Pixabay/zdj. ilustracyjne
Ułatwienie zasad pobytu dla nowych rezydentów wydaje się jednym ze sposobów, w jaki władze Dubaju chcą radzić sobie z kryzysem wywołanym Covid-19

Władze Dubaju uruchomiły w środę program, który umożliwia osobom pracującym zdalnie mieszkanie w emiracie i jednoczesne dalsze świadczenie usług pracodawcom za granicą - informują lokalne media. Warunkiem są zarobki powyżej 5 tys. dolarów miesięcznie (ok. 19 tys. zł).

Obecnie większość cudzoziemców w Dubaju zatrudnionych jest w emiracie na stałe, więc to pracodawcy ponoszą koszty wyrobienia koniecznej wizy oraz prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego. Nieliczni imigranci pracujący w wybranych branżach decydują się na zakup tzw. wizy wolnego strzelca, co oznacza wydatek co najmniej 10 tys. złotych oraz samodzielne opłacenie obowiązkowego ubezpieczenia.

 

ZOBACZ: Pandemia groźna dla rynku pracy. Zwolnienia grupowe, malejąca liczba ofert

 

Nowy program dla pracowników zdalnych i ich rodzin jest znacząco tańszy, ponieważ kosztuje ok. 1 tys. złotych na rok, do czego dochodzi ubezpieczenie, które w zależności od indywidualnej sytuacji zdrowotnej kosztuje od 2 tys. do kilkunastu tysięcy złotych.

900 tys. miejsc pracy jest zagrożonych

Ułatwienie zasad pobytu dla nowych rezydentów wydaje się jednym ze sposobów, w jaki władze Dubaju chcą radzić sobie z kryzysem wywołanym Covid-19. - Globalna pandemia zmieniła sposób, w jaki żyjemy i pracujemy (...) i potrzeba fizycznej obecności w celu wypełnienia obowiązków zawodowych została na nowo zdefiniowana - powiedział Helal Said Almarri, dyrektor departamentu turystyki i marketingu w Dubaju, cytowany przez dziennik "Khaleej Times".

 

Brytyjska firma doradcza Oxford Economics szacuje, że w całych Zjednoczonych Emiratach Arabskich 900 tys. miejsc pracy jest zagrożonych z powodu koronawirusa. Oznacza to, że nawet co dziesiąty mieszkaniec kraju zamieszkanego w niemal 90 proc. przez imigrantów może być zmuszony do jego opuszczenia.

 

ZOBACZ: Dubaj to miasto nie tylko ropą płynące, ale też zupełnie innym podejściem do życia

 

Od wybuchu pandemii ZEA opuściło ponad 480 tys. Indusów, 60 tys. Pakistańczyków i 40 tys. Filipińczyków, zatrudnionych najczęściej na nisko płatnych posadach.

ms/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie