Iga Świątek w finale French Open. Wiemy, z kim zagra o tytuł

Świat
Iga Świątek w finale French Open. Wiemy, z kim zagra o tytuł
PAP/EPA/IAN LANGSDON
Iga Świątek podczas półfinału wielkoszlemowego French Open

19-letnia Iga Świątek pokonała 6:2, 6:1 argentyńską kwalifikantkę Nadię Podoroską w półfinałowym meczu French Open i pierwszy raz w karierze awansowała do decydującego meczu w Wielkim Szlemie. Ostatnią Polką w finale wielkoszlemowej imprezy była Agnieszka Radwańska, która dotarła do tej fazy podczas Wimbledonu w 2012 roku. Rywalką Świątek w sobotnim finale będzie Amerykanka Sofia Kenin.

W finale Polka zmierzy się o tytuł z rozstawioną z numerem czwartym Sofią Kenin. Amerykanka, która jest triumfatorką tegorocznego Australian Open, pokonała w półfinale Czeszkę Petrę Kvitovą (nr 7.) 6:4, 7:5. 

 

Świątek w sześciu dotychczasowych meczach w tegorocznej edycji zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa straciła zaledwie 23 gemy.

 

Z 23-letnią Argentynką, która w ćwierćfinale odprawiła turniejową "trójkę" Ukrainę Jelinę Switolinę, młodsza o cztery lata Polka jeszcze nigdy dotąd nie grała. Świątek miała okazję "pomścić" Magdalenę Fręch, która uległa zawodniczce z Ameryki Południowej w pierwszej rundzie eliminacji paryskiego turnieju.

 

"Czuję się jak we śnie"

 

Iga Świątek przyznała, że jest nieco zaskoczona swoją postawą w tegorocznym French Open. - Z drugiej strony wiedziałam, że jeśli będę w wielkoszlemowym finale, to właśnie tu - podkreśliła 19-letnia tenisistka, która po raz pierwszy w karierze zagra w meczu o tytuł tej rangi.

 

- Marzenie się spełniło. Czuję się jak we śnie - przyznała Świątek na konferencji prasowej po jej półfinałowym zwycięstwie. 

 

- Jestem nieco zaskoczona. Przed turniejem nie sądziłam, że mogę grać tutaj tak dobrze. Z drugiej strony wiedziałam, że jeśli będę w wielkoszlemowym finale, to właśnie tu - zaznaczyła nastolatka z Raszyna.

 

ZOBACZ: Polska tenisistka wykluczona z French Open z powodu koronawirusa. Ma żal do organizatorów

 

Gratulacje polskiej tenisistce złożył m.in. prezydent Andrzej Duda.

 

"Szaleństwo! Brawo! Brawo! Brawo! Iga Świątek wygrała z argentyńską tenisistką Nadią Podoroską 6:2, 6:1 i awansowała do finału wielkoszlemowego turnieju French Open. Gratulujemy Pani Igo! Trzymamy kciuki za finał! Dziękujemy za piękne reprezentowanie Polski!" - napisał.

 

Jako trzecia z Polski w wielkoszlemowym finale

 

Świątek wcześniej w Wielkim Szlemie mogła się pochwalić dwukrotnym dotarciem do 1/8 finału. Udało jej się to w poprzedniej edycji French Open i na początku tego sezonu w Australian Open. Po zwycięstwie nad Halep została pierwszą od ponad czterech lat osobą z Polski w wielkoszlemowym ćwierćfinale w singlu. W 2016 roku w Melbourne Agnieszka Radwańska dotarła do półfinału. Krakowianka nigdy zaś nie dostała się do tej fazy zmagań na paryskiej "mączce".

 

Przed podopieczną trenera Piotra Sierzputowskiego udało się to wcześniej jedynie Jadwidze Jędrzejowskiej, która odpadła na tym etapie w 1937 roku, a dwa lata później była w finale. W 1939 roku sięgnęła też po tytuł w deblu. Zawodniczka z Raszyna ma szansę pójść w jej ślady, bowiem w stolicy Francji w piątek zagra w półfinale gry podwójnej.

 

Nastolatka po zakończeniu French Open przesunie się prawdopodobnie na 17. lokatę w rankingu. Jeszcze nigdy nie była tak wysoko w tym zestawieniu. Za singlowy występ zarobi też minimum 850,5 tys. euro. Wygrana w paryskim turnieju zapewni jej podwojenie tej sumy. Dotychczas zarobiła na korcie 1,1 mln USD.

zdr/dk/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie