"Zbójecki podział łupów". Szef PO o rekonstrukcji
To nie jest rekonstrukcja, to zbójecki podział łupów - w ten sposób powołanie nowych ministrów rządu Mateusza Morawieckiego ocenił we wtorek lider PO Borys Budka. Rządzącym zarzucił, że nie mają pomysłu na "najważniejsze wyzwania stojące przed Polską".
"Gdy nie ma się pomysłu na najważniejsze wyzwania stojące przed Polską - demografia, ochrona zdrowia, polityka senioralna, deficyt budżetowy, rynek pracy czy polityka klimatyczna - pozostaje zajmowanie się personaliami. To nie jest (rekonstrukcja), to zbójecki podział łupów" - napisał szef Platformy Obywatelskiej na Twitterze.
Gdy nie ma się pomysłu na najważniejsze wyzwania stojące przed Polską - demografia, ochrona zdrowia, polityka senioralna, deficyt budżetowy, rynek pracy czy polityka klimatyczna - pozostaje zajmowanie się personaliami. To nie jest #rekonstrukcja, to zbójecki podział łupów.
— Borys Budka (@bbudka) October 6, 2020
"Ten rząd nie będzie rządem funkcjonalnym"
Nie wierzymy, że to będzie rząd dobry i skuteczny, będziemy go rozliczać i apelujemy, by wziął się wreszcie do roboty - mówili na wtorkowej konferencji posłowie Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka i Sławomir Nitras.
- Obejrzeliśmy swoisty hołd lenny prezydenta RP w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego i rządu - mówiła Barbara Nowacka. - Miał on być prezydentem wszystkich Polaków, a nie jednego prezesa - dodała.
Zwracała uwagę, że w wyniku rekonstrukcji powstały ministerstwa o niejasnych kompetencjach, a "część działów została przydzielona danym ministrom na siłę".
- Ten rząd nie będzie rządem funkcjonalnym, bo tak szerokie ministerstwa, z tak poszatkowanymi kompetencjami nie będą dobrze pracować - oceniła Nowacka.
Minister "od wojen kulturowych i pogardy"
Nominacje zmian pokazują też, dodała, jak bardzo mentalnie PiS pozostaje w XX, a nawet w XIX wieku. - Jedna kobieta w rządzie - wyjaśniła. - I to ministra pozbawiona z powodów politycznych części swoich kompetencji (Marlena Maląg, dotychczasowa minister pracy, rodziny i polityki społecznej, jest teraz minister rodziny i polityki społecznej) - dodała.
Z kolei Przemysław Czarnek, który we wtorek jeszcze nie odebrał nominacji z podowu zakażenia koronawirusem, będzie, jak mówiła, "ministrem od wojen kulturowych i pogardy".
Sławomir Nitras zwracał uwagę, że uczestnicy uroczystości byli z siebie bardzo zadowoleni, tymczasem codziennie polska służba zdrowia jest na granicy wytrzymałości, mamy też rekord śmiertelności z powodu koronawirusa.
- Panowie, może wreszcie weźcie się do roboty. Bo ogrom zadań, który czeka, związany z pandemią, z edukacją, z problemem budżetu i deficytu jest przed wami ogromny - apelował Nitras. - Może czas skończyć z dobrym samopoczuciem, a zmierzyć się z realnymi problemami - dodał.
- Nie wierzymy, że to będzie rząd dobry i skuteczny - podsumowała Nowacka. - W imieniu KO możemy powiedzieć, będziemy wam patrzeć na ręce. Będziemy was rozliczać - powiedziała.
"Czy to już koniec telenoweli »Rekonstrukcja«?"
Do rekonstrukcji odniosła się również Katarzyna Lubnauer. "Czy to już koniec telenoweli »Rekonstrukcja«? Czy teraz wreszcie rząd zabierze się za robotę i walkę z pandemią?" - napisała.
Czy to już koniec telenoweli „Rekonstrukcja”?
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) October 6, 2020
Czy teraz wreszcie rząd zabierze się za robotę i walkę z pandemią?
Powołanie nowych ministrów
Prezydent Andrzej Duda powołał we wtorek po południu nowych ministrów rządu Mateusza Morawieckiego, z wyjątkiem zakażonego koronawirusem Przemysława Czarnka, który ma być ministrem edukacji i nauki.
ZOBACZ: Ministrowie w kwarantannie. Rzecznik rządu o ich stanie zdrowia
Prezes PiS Jarosław Kaczyński odebrał nominację na stanowisko wicepremiera. Oprócz niego w rządzie jest trzech wicepremierów. Na dotychczasowym stanowisku pozostał Jacek Sasin, który będzie kontynuował pracę jako wicepremier i minister aktywów państwowych. Na wicepremiera oraz szefa nowego resortu - Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu - powołany został Piotr Gliński. Jarosław Gowin odebrał natomiast nominację na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów oraz ministra rozwoju, pracy i technologii.
Prezydent powołał też Tadeusza Kościńskiego na szefa Ministerstwa Finansów i Funduszy oraz Michała Kurtykę, który objął funkcję ministra klimatu i środowiska. Nominacje z rąk prezydenta odebrali także: Marlena Maląg na szefa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej oraz Grzegorz Puda na szefa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Nominację na ministra-członka Rady Ministrów odebrali też Michał Cieślak (Porozumienie) oraz Michał Wójcik (Solidarna Polska).