76. rocznica zakończenia Powstania Warszawskiego. Premier złożył kwiaty
"Po powrocie ze szczytu w Brukseli, prosto z lotniska pojechałem na kopiec Powstania Warszawskiego, żeby złożyć kwiaty i pomodlić się za bohaterów poległych w tym wielkim wolnościowym zrywie" - napisał na Facebooku w piątek wieczorem premier Mateusz Morawiecki.
Jak dodał, w rocznicę upadku Powstania myśli też o wszystkich, którzy przez kolejne dziesięciolecia się nie poddali i walczyli w różny sposób o to, aby krew poległych w czasie 63 dni chwały, jak często jest nazywane Powstanie, nie poszła na marne.
ZOBACZ: Zmarła Anna Mizikowska ps. "Grażka" uczestniczka Powstania Warszawskiego
"Za wszystkich, którzy w beznadziejnych czasach totalitaryzmu wierzyli, że będziemy żyli w wolnym kraju, któremu żaden najeźdźca nie będzie dyktował, co mamy robić i jak mamy żyć. Dla nich Powstanie Warszawskie było wielką lekcją i inspiracją. Oni mieli rację i Oni wygrali. Dzięki nim my i nasze dzieci także wygraliśmy, bo możemy żyć w wolnym, nowoczesnym kraju" - napisał premier, dodając, że zawsze będziemy ich dłużnikami.
Po powrocie ze szczytu w Brukseli, prosto z lotniska pojechałem na kopiec Powstania Warszawskiego, żeby złożyć kwiaty i...
Opublikowany przez Mateusz Morawiecki Piątek, 2 października 2020
Zgaszono ogień pamięci
Wcześniej na kopcu Powstania Warszawskiego na stołecznym Czerniakowie zgaszono ogień pamięci. Zgodnie z tradycją płonął przez 63 dni, czyli tyle, ile trwał powstańczy zryw w 1944 roku. Ogień przyniosła 1 sierpnia sztafeta pokoleń z Grobu Nieznanego Żołnierza.
Kopiec Powstania Warszawskiego usypano na Czerniakowie w dzielnicy Mokotów z gruzów zniszczonego miasta. Uporządkowano go z okazji 60. rocznicy wybuchu powstania w 2004 r. Na kopcu stoi kilkumetrowej wielkości znak Polski Walczącej z datą: 1944.
ZOBACZ: "Tak, jakby to było wczoraj". Reportaż Anny Hałas-Michalskiej o Powstaniu Warszawskim
Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r., na rozkaz komendanta głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora". Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. Jego militarnym celem było wyzwolenie stolicy spod niezwykle brutalnej niemieckiej okupacji, trwającej od września 1939 r.
1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło około 40-50 tys. powstańców. Zaledwie co czwarty z nich mógł liczyć na to, że rozpocznie ją z bronią w ręku. Przez 63 dni powstańcy prowadzili heroiczny i samotny bój z wojskami niemieckimi. Ostatecznie wobec braku perspektyw dalszej walki 2 października 1944 r. przedstawiciele KG AK podpisali z Niemcami układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie.