Zabił i poćwiartował dziewięć osób. Ofiary znajdował na Twitterze
29-letni Japończyk przyznał się w środę do zamordowania i składowania poćwiartowanych zwłok dziewięciu osób w wieku 15-26 lat w swoim mieszkaniu w 2017 roku. Zabijał młode osoby, które wyrażały myśli samobójcze w internecie - podała japońska agencja Kyodo.
Takashiro Shiraishi został aresztowany w listopadzie 2017 roku, gdy w jego mieszkaniu w prefekturze Kanagawa niedaleko Tokio znaleziono fragmenty dziewięciu ciał. Shiraishi przyznał, że znajdował swoje ofiary przez platformę Twitter.
Japan 'Twitter killer' faces first murder charge. Takahiro Shiraishi had allegedly stashed bits of bodies in coolers around his small apartment. In total, he admitted to killing nine people, most of whom are women. https://t.co/gAy8vCWclt pic.twitter.com/J2kq4816ki
— TODAY (@TODAYonline) November 20, 2017
Według aktu oskarżenia Shiraishi udusił i poćwiartował osiem kobiet i jednego mężczyznę w wieku 15-26 lat. Zbrodnie miały miejsce między sierpniem a październikiem 2017 roku, a ofiary pochodziły z Tokio i czterech innych prefektur.
https://t.co/a2RSmlBF2a #takahiroshiraishi #japanese #serialkiller
— Truecrimegallery (@crimegallery) November 12, 2017
Shiraishi przyznał się do winy na pierwszej rozprawie przed sądem w Tokio – podała agencja prasowa Kyodo.
Szukał kobiet do domu publicznego
Wcześniej japońskie media informowały, że Shiraishi zarabiał na życie, rekrutując kobiety do pracy w jednym z domów publicznych w tokijskiej dzielnicy czerwonych latarni. W czasie dochodzenia przyznał, że zgwałcił niektóre swoje ofiary przed ich zabiciem. Miał również stwierdzić w rozmowie ze swoim ojcem, że jego życie nie ma sensu.
W Japonii wskaźniki przestępczości są generalnie niskie, natomiast odsetek samobójstw jest jednym z najwyższych wśród najbogatszych krajów świata. Sprawę Shiraishiego oceniano jako najbardziej wstrząsającą w tym kraju, odkąd w 2016 roku były pracownik ośrodka opieki nad niepełnosprawnymi zabił nożem 19 podopiecznych placówki.
Czytaj więcej