Wielkanocna procesja we wrześniu
W niedzielę w Gliwicach odbyła się procesja. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że była to procesja... Wielkanocna. Wydarzenie, które pierwotnie miało się odbyć w drugi dzień świąt Wielkanocnych, zostało przeniesione na wrzesień z powodu epidemii koronawirusa.
Ulicami dzielnicy Ostropa w Gliwicach w niedzielę przeszła Wielkanocna Procesja Konna. Procesja w tym miejscu to już wielowiekowa tradycja. Orszak z jeźdźcami na koniach wyrusza zwykle sprzed kościoła pw. Ducha Świętego w Gliwicach w Poniedziałek Wielkanocny.
"Jeźdźcy dopisali licznie"
W tym roku z powodu epidemii koronawirusa procesja nie mogła się odbyć w zwyczajowym terminie. Organizatorom zależało jednak na tym, aby mimo wszystko nie rezygnować z kilkusetletniej tradycji, dlatego postanowiono orszak przenieść na wrzesień.
"Jeźdźcy dopisali licznie, a mieszkańcy z radością obserwowali, jak wielowiekowej tradycji, z której słynie ich dzielnica, stało się znów zadość" - poinformował Dziennik Zachodni.
Uczestnicy procesji objechali symbolicznie okoliczne pola śpiewając kościelne pieśni i modląc się m.in. o obfite plony oraz o zakończenie pandemii.
Pierwsze wzmianki o procesji konnej w Ostropie pojawiają się w XIX wiecznych kronikach parafialnych, w których odnotowano, że zwyczaj istnieje "od niepamiętnych czasów".
"Niezależnie od sytuacji, jeźdźcy zawsze wiernie stawiali się do modlitewnego przejazdu i w historii może tylko raz trzeba było go odwołać z powodu zakazu władz w czasie zawieruchy politycznej 1968 roku - poinformował portal gliwice.gosc.pl.
Czytaj więcej