Pastor zlekceważył koronawirusa. Władze Korei żądają 14 mln odszkodowania

Świat
Pastor zlekceważył koronawirusa. Władze Korei żądają 14 mln odszkodowania
PAP/EPA/JEON HEON-KYUN
Zdaniem urzędników Dzun utrudniał dochodzenia epidemiologiczne i przekazywał władzom fałszywe dokumenty na temat członków Kościoła, co doprowadziło do wzrostu liczby zakażeń na obszarze metropolitarnym Seulu

Władze Seulu ogłosiły w piątek, że wniosą pozew o odszkodowanie w wysokości 4,6 mld wonów (14,86 mln zł) przeciwko pastorowi, który ich zdaniem przyczynił się do rozwoju pandemii koronawirusa poprzez organizację masowych wieców - podała agencja prasowa Yonhap.

W Korei Płd. udało się opanować lawinowy wzrost infekcji z przełomu lutego i marca, ale od tamtej pory w kraju wykryto wiele nowych ognisk choroby. Część z nich wiązano z konserwatywnymi grupami religijnymi, które nie przestrzegały zasad dystansowania społecznego.

 

ZOBACZ: Koreańskie media: Polak zakażony koronawirusem

 

Pastor Dzun Kwang Hun, który kieruje protestanckim Kościołem Sarang Jeil na północy Seulu, przewodził w sierpniu antyrządowym protestom, lekceważąc przy tym zalecenia przeciwepidemiczne - twierdzą stołeczne władze. Później u samego Dzuna wykryto zakażenie koronawirusem.

 

42,3 mln złotych strat

 

- Nawet zawężając szkody do zakażeń w samym Seulu, (szkody) wyrządzone urzędowi miasta, agencji transportowej, urzędom dzielnic, państwu i zakładom ubezpieczeń zdrowotnych szacowane są na 13,1 mld wonów (42,3 mln zł) - przekazał seulski ratusz w komunikacie prasowym.

 

W tej sumie zawarto m.in. 330 mln wonów (ponad milion zł) kosztów leczenia 641 zakażonych pacjentów oraz 663 mln wonów (2,1 mln zł), jakie przeznaczono na kwarantannę osób, które miały styczność z Kościołem. Wliczono też szkody pośrednie, np. związane ze spadkiem liczby pasażerów w komunikacji publicznej – podał Yonhap.

 

Rzecznik urzędu miasta Hwang In Sik ocenił na konferencji prasowej, że suma ta jest jednak "zaledwie częścią materialnych szkód", jakie według ratusza wyrządziła działalność Kościoła i kierującego nim pastora.

 

Pastor odrzucił oskarżenia

 

Zdaniem urzędników Dzun utrudniał dochodzenia epidemiologiczne i przekazywał władzom fałszywe dokumenty na temat członków Kościoła, co doprowadziło do wzrostu liczby zakażeń na obszarze metropolitarnym Seulu. Kościół i pastor odrzucają te oskarżenia i zarzucają władzom, że nie potrafiły skutecznie opanować pandemii.

 

ZOBACZ: Na kolanach prosił o wybaczenie. Lider sekty o związku z rozprzestrzenianiem koronawirusa

 

- Władze medyczne powinny wypłacić odszkodowania obywatelom i wziąć na siebie odpowiedzialność za niedoskonałości w powstrzymywaniu zmutowanego szczepu wirusa - ocenili w oświadczeniu prawnicy reprezentujący Kościół. Wezwali również rząd Korei Płd. do zaskarżenia Chin, gdzie zdiagnozowano pierwsze przypadki zakażeń.

 

Wzrost infekcji

 

Służby medyczne Korei Płd. zgłosiły w piątek 126 nowe infekcje, w tym 46 w Seulu. Łączny bilans zakażeń wykrytych w Korei Płd. wzrósł do 22 783. Zmarło pięciu kolejnych pacjentów, a bilans zgonów od początku pandemii wynosi 377.

 

Łącznie 1168 infekcji wykrytych w kraju do czwartku związanych jest z działalnością Kościoła Sarang Jeil, a kolejnych 587 łączy się z antyrządowymi manifestacjami z 15 sierpnia - wynika z danych Koreańskich Centrów Kontroli Chorób (KCDC).

ac/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie