Jeleń zaatakował grzybiarzy. Rozjuszony przeciągnął jednego kilkanaście metrów po ściółce

Polska
Jeleń zaatakował grzybiarzy. Rozjuszony przeciągnął jednego kilkanaście metrów po ściółce
RDLP Olsztyn/Krzysztof Stasiaczek
Grzybiarze próbowali odstraszyć jelenia, ale nie dało to efektów

Młody jeleń zaatakował w lesie pod Górowem Iławeckim czworo grzybiarzy. Jednego z nich na rogach przeciągnął po ściółce leśnej. Zdaniem leśników był to młody byk, który nie bał się ludzi, bo regularnie przychodził na jabłka do sadu rosnącego przy lesie. Jelenie mają teraz rykowisko i mogą zachowywać się nietypowo.

Marta Kabelis z policji w Bartoszycach powiedziała, że do niecodziennego zdarzenia doszło w środę w południe w lesie nieopodal wsi Kamińsk. - Zadzwoniła na policję kobieta twierdząc, że ją, jej syna i męża oraz sąsiada zaatakował jeleń. Zwierzę miało zajść po cichu grzybiarzy i zaatakować ich - powiedziała Kabelis.

 

ZOBACZ: Grzybiarze ruszyli do lasów. Mogą też zebrać mandaty. Sprawdź za co

 

Najpierw ludzie próbowali odstraszyć jelenia, ale nie dało to efektów. Zwierzę miało zaatakować ludzi. Kobieta pierwsza uciekła z lasu i wezwała pomoc. Mężczyźni kilkanaście minut siłowali się z jeleniem, jeden z nich złapał zwierzę za rogi, ale to nie odstraszyło go. Wręcz przeciwnie - rozjuszone zwierzę przeciągnęło mężczyznę przez kilkanaście metrów po ściółce. Na ten widok sąsiad mężczyzny ranił jelenia w nogę scyzorykiem, który miał ze sobą na grzybobraniu. Dopiero wówczas jeleń uciekł do lasu.

 

Na miejsce niecodziennego zdarzenia oprócz policji przyjechała karetka, która opatrzyła mężczyznę. - Na szczęście był tylko poobijany, nic poważnego mu się nie stało - dodała Kabelis.

 

W zwierzętach "buzują hormony"

 

- Cieszymy się, że ta historia ma taki finał, bo mogła się skończyć naprawdę bardzo poważnie. Jeleń to duże zwierzę i może zrobić krzywdę - powiedział rzecznik prasowy Lasów Państwowych w Olsztynie Adam Pietrzak. Leśnicy także byli na miejscu zdarzenia i stwierdzili, że ściółka była rzeczywiście tak skotłowana, że relacja poturbowanego mężczyzny i jego kompanów wygląda na prawdziwą. Leśnicy stwierdzili też na miejscu ślady krwi jelenia, które powstały po zranieniu zwierzęcia.

 

ZOBACZ: WWF alarmuje: od 1970 populacje zwierząt mniejsze o ponad 66 proc.

 

Zdaniem leśników jeleń mógł się zachować tak nietypowo ponieważ obecnie trwa rykowisko i w zwierzętach "buzują hormony". - Kolejna sprawa to fakt, że był to młody byk, który zdaniem okolicznych mieszkańców regularnie przychodził na jabłka do sadu rosnącego pod lasem. W związku z wizytami w sadzie jeleń oswoił się z widokiem ludzi i nie za bardzo się ich bał. Widocznie, gdy zobaczył grzybiarzy potraktował ich jak rywali na swoim terenie i dlatego zaatakował - powiedział Pietrzak.

 

 

Obecnie w warmińsko-mazurskich lasach jest wysyp grzybów i wiele ludzi chodzi do lasu. W ocenie Pietrzaka nie ma powodów, by się obawiać ataków dzikich zwierząt. - Ten przypadek to wyjątek potwierdzający regułę, zdecydowana większość zwierząt boi się ludzi i ucieka, a nie atakuje - dodał rzecznik Lasów Państwowych w Olsztynie.

 

Byki zapominają nawet o jedzeniu

 

Podczas rykowiska byki często zapominają nawet o jedzeniu. Przez ten czas zwierzęta piją tylko wodę, dlatego tracą wtedy nawet 30 proc. masy. Warto dodać, że samiec przed rykowiskiem osiąga wagę ok. 160 kg. Samica (łania) jest połowę od niego mniejsza i lżejsza. Po okresie godów i ok. 240 dniach rodzi jedno, rzadko dwa młode nazywane cielętami.


Podczas tego czasu byki wydają kilka podstawowych odgłosów: młodego byka szukającego łani, starego byka, byka stadnego, czy np. byka wyzywającego rywala do walki. Co ciekawe, łanie, które w tym czasie trzymają się razem, też wydają charakterystyczny odgłos tzw. ględzenie łani.

 

ZOBACZ: Skarżysko-Kamienna: łoś zawisł na ogrodzeniu. Zwierzę nie przeżyło


Ale to donośne pieśni godowe samców słychać nawet z odległości kilku kilometrów, ponieważ ryczący byk przekazuje informację rywalom, którzy po tym odgłosie oceniają się nawzajem.


Równie ważne, jak ryki są także zapach oraz wygląd. Właśnie teraz jelenie prezentują się niebywale okazale z nowymi porożami. A im jeleń straszy, tym ma więcej odrostków. Właśnie swą pozycję zdobywają dzięki wieńcom i tonacji ryku.

 

dk/grz/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie