"W Zjednoczonej Prawicy nie jesteśmy ideałami, ale wyciągamy wnioski"

Polska
"W Zjednoczonej Prawicy nie jesteśmy ideałami, ale wyciągamy wnioski"
Polsat News
Zastępca rzecznika prasowego Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel

- Zatrudnianie rodzin i bliskich polityków w państwowych spółkach, to od zawsze domena jednej z partii. Wiemy, że nikt nie jest bez winy, ale PSL ma palmę pierwszeństwa od wielu lat - mówił wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. - W Zjednoczonej Prawicy nie jesteśmy ideałami, ale wyciągamy wnioski i naprawiamy błędy - podkreślił gość "Graffiti".

- Nie mamy presji czasu, bo to nie jest wyścig. Jestem optymistą - mówił w "Graffiti" Fogiel o terminie rekonstrukcji rządu. - Może fani gier komputerowych mają skalę porównawczą. Była taka słynna gra "Half-life". Zawsze studio, które ją wydawało pytane o termin premiery odpowiadało: "będzie, jak będzie". Podobnie z naszymi rozmowami - przekazał. 

 

ZOBACZ: Czy Gowin wróci do rządu? Emilewicz mówi o planach

 

Odnosząc się do ewentualnych planów powrotu Jarosława Gowina do rządu wskazał, że "deklaracje padają rozmaite, są analizowane różne scenariusze". - Nie chcę wchodzić w buty władz Porozumienia - dodał. 

 

Wideo: Fogiel mówił o zatrudnianiu bliskich w spółkach Skarbu Państwa

  

Jakie wyzwania stoją przed rządem?

 

- W pierwszej kolejności skupimy się na wyzwaniach związanych z pandemią, zdrowotnych i ekonomicznych - mówił pytany o priorytety dot. przyszłych reform. 

 

ZOBACZ: Emerytura minimalna będzie wyższa

 

Pytany o plan zmian w samorządach Fogiel wyraził nadzieje, że będą one korzystać z uruchomionego Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. - Nie przewidywałbym w najbliższym czasie większych zmian. Jest kwestia wyłączenia administracyjnego Warszawy. Argumentów przemawiających za jest wiele, chodzi o możliwość rozwoju dla biedniejszych części Mazowsza - powiedział.

 

- Mamy nowe kierownictwo Sądu Najwyższego, chodzi o to, żeby on pracował, a nie zajmował się polityką, jak to się wcześniej zdarzało - powiedział Fogiel. - Jeśli chodzi o sądownictwo w ogóle, to jest proces i to jest długa praca - zaznaczył. 

 

Dymisje w państwowych spółkach

 

- Zatrudnianie rodzin i bliskich w państwowych spółkach, to od zawsze domena jednej z partii. Wiemy, że nikt nie jest bez winy, ale PSL ma palmę pierwszeństwa od wielu lat - ocenił Fogiel odnosząc się m.in. do dymisji Łukasza Zbonikowskiego i rezygnacji Kamili Andruszkiewicz.

 

- Minął tydzień i w zasadzie większość tych osób nie pełni funkcji. Nie jesteśmy ideałami w Zjednoczonej Prawicy, ale potrafimy wyciągnąć wnioski i naprawiać błędy - dodał.  

 

ZOBACZ: Łukasz Zbonikowski odwołany z państwowej spółki. Był jej prezesem przez tydzień

 

- W każdym z tych przypadków były różne ośrodki podejmowania decyzji. To wypadkowa różnych decyzji, czasami takich, które wymagają korekty. W PiS nie ma zgody na nepotyzm czy inne niewłaściwe zachowania - zapewnił. 

 

- Jeżeli mówimy o zmniejszeniu liczby ministerstw, np. jeżeli miałoby być ich docelowo 12, to z czystej matematyki wynika, że PiS oddałoby więcej resortów niż koalicjanci - mówił o negocjacjach umowy koalicyjnej w ramach Zjednoczonej Prawicy. 

 

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.

msl/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie