Objawy koronawirusa. Sprawdź, co zrobić

Polska
Objawy koronawirusa. Sprawdź, co zrobić
PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO
Test na koronawirusa powinno poprzedzać badanie u lekarza - przekazał resort zdrowia

Resort zdrowia zaprezentował w czwartek nową strategię walki z koronawirusem. Planuje włączyć lekarzy rodzinnych do systemu testowania pacjentów. Opieka ma zacząć się od teleporady.

Minister zdrowia Adam Niedzielski zaznaczył, że rolą lekarza rodzinnego nie jest leczenie pacjentów chorych na koronawirusa. Po stwierdzeniu objawów lekarz POZ powinien skierować chorego na test. Jeśli wynik będzie negatywny - pacjent będzie leczony w przychodni rodzinnej. Jednak jeśli test potwierdzi zakażenie wirusem SARS-CoV-2, chory powinien trafić na "ścieżkę zakaźną".

 

Decyduje lekarz rodzinny

 

- Tak jak z każdą infekcją, pacjenci w pierwszej kolejności trafiają do Podstawowej Opieki Zdrowotnej, czyli pod opiekę lekarza rodzinnego. Chcielibyśmy, żeby ta opieka zaczynała się od teleporady. Jest to rozwiązanie, które się bardzo upowszechniło i które również ogranicza ryzyko transmisji wirusa. Ale, jeżeli będą się objawy przedłużały i po 3-5 dniach utrzymywały bądź nasilały, to wtedy oczywiście jest konieczność pionowanego badania i tutaj chcemy, żeby to było badanie fizykalne, bo ono ma poprzedzić decyzję o skierowaniu na badanie w kierunku COVID-u, czyli na wymaz - tłumaczył szef resortu zdrowia.

 

Konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban zaznaczył, że w szczycie zachorowań na infekcje górnych dróg oddechowych codziennie ok. 100 tys. pacjentów w kraju idzie do lekarza. Konsultant krajowy ocenił, że każdy pacjent powinien mieć możliwość zobaczenia lekarza i bezpośredniego kontaktu z nim.

 

WIDEO - Minister zdrowia: badanie fizykalne ma poprzedzać skierowanie na wymaz

  

O leczeniu rozstrzyga test

 

Pytany o ochronę lekarzy POZ przed ewentualnym zakażeniem podkreślił, że rola lekarzy POZ nie obejmuje leczenia pacjentów z koronawirusem.

 

- Lekarze rodzinni, do których będą trafili pacjenci, których na pierwszy rzut oka nie da się rozróżnić, czy mają infekcję innego wirusa, infekcję bakteryjną górnych dróg oddechowych czy koronawirusa, dostają narzędzie, które ich ochroni. Będą mogli, za pomocą zlecenia testu, zidentyfikować, czy pacjent jest koronapozytywny - przekonywał Niedzielski.

 

- Lekarz rodzinny dostaje do ręki mechanizm - wtórował mu konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban. Przekonywał, że pacjent, który ma objawy infekcji górnych dróg oddechowych, powinien skonsultować się telefonicznie z lekarzem i ustalić, czy ma zgłosić się na wizytę osobiście. Dodał, że to lekarz, zadając pacjentowi odpowiednie pytania, powinien ustalić, czy zlecić pacjentowi wykonanie test na obecność COVID-19.

 

- To jest ułatwienie dla lekarzy POZ i dla pacjentów - powiedział Horban.

 

Koronapozytywni na "ścieżkę zakaźną"

 

Po teście w kierunku koronawirusa pacjent zostanie w POZ, aby kontynuować leczenie "jeżeli wynik będzie ujemny" - zapowiedział Niedzielski, który wyjaśnił, że w przychodni chory otrzyma pomoc.

 

- Jeżeli wynik będzie pozytywny, to taki pacjent jest kierowany na tzw. ścieżkę zakaźną, która jest realizowana w sieci jednostek, zajmujących się leczeniem chorób zakaźnych - wyjaśnił minister zdrowia. Takim pacjentem lekarze rodzinni nie będą się już zajmować do momentu wyleczenia.

 

- Ten system nikomu nie dodaje obowiązków - powiedział jednocześnie Niedzielski, który wyjaśnił, że lekarze POZ nie będą się opiekować zdiagnozowanymi chorymi, ani kierować na kwarantannę. - Tym zajmują się lekarze zakaźni - powiedział minister zdrowia.

 

Dodał, że testowanie będzie się odbywało w systemie "drive through".

 

Horban: nie rozumiem obaw lekarzy


Profesor Horban podkreślił, że każda ze stron, zarówno lekarz, jak i pacjent, muszą w trakcie wizyty nosić maseczki. - Każdy pracownik ochrony zdrowia powinien nosić maskę. Każdy lekarz i każdy pacjent powinni nosić maseczki - podkreślał ekspert.

 

- Jestem starej daty lekarzem i uważam, że pacjenta trzeba zobaczyć. Ale jak się zada odpowiednie pytania, można powiedzieć, czy ten człowiek musi być testowany, musi być obejrzany, czy nie. To jest ułatwienie dla lekarzy i dla pacjentów - powiedział Horban.

 

- To, że lekarz musi nosić maseczkę wtedy, kiedy widzi się z człowiekiem (pacjentem - red.) to jest oczywista oczywistość. Mówimy o tym od pół roku. Każdy pracownik ochrony zdrowia, który się styka z pacjentem - każdym, niezależnie od tego, jakie ma objawy - winien nosić maskę. To nie jest widzimisię dla lekarzy POZ. Każdy pacjent i każdy lekarz nosi maskę - podkreślił Horban.

 

Lekarze pierwszego kontaktu obawiają się jednak, że kontaktowanie się z pacjentem przed jego przetestowaniem może zagrażać im zakażeniem. 

 

- Nie rozumiem obaw. Albo jest się lekarzem i świadczy się usługi, albo można przejść na pozycje kasjera w sklepach, nikomu nie ujmując - powiedział Horban.

 

WIDEO - Prof. Horban: lekarz dostaje mechanizm

  

 

hlk/ml/ Polsat News, polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie