Fałszywi "policjanci" zatrzymani podczas kontroli drogowej. Jechali "radiowozem"

Polska
Fałszywi "policjanci" zatrzymani podczas kontroli drogowej. Jechali "radiowozem"
KPP w Suchej Beskidzkiej
Zatrzymany samochód do złudzenia przypominał policyjne radiowozy z lat 90.

Policjanci z Suchej Beskidzkiej (woj. małopolskie) zatrzymali do kontroli samochód do złudzenia przypominający radiowóz. W środku siedziała para ubrana w policyjne mundury. Szybko okazało się jednak, że nie są to prawdziwi policjanci. Komenda powiatowa zaapelowała do osób, które mogły paść ofiarą przebierańców. Za przekazanie pieniędzy przebierańcom nie grozi kara - przypominają funkcjonariusze.

30 sierpnia policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej patrolujący miejscowość Juszczyn zwrócili uwagę na granatowy samochód marki VW Passat. 

 

ZOBACZ: Wypadek radiowozu. Policjantka dostała mandat

 

Auto wyróżniało się na drodze, bo wyglądało jak radiowozy z lat 90. Samochód miał charakterystyczne malowanie, napis "Policja" na drzwiach oraz czerwone i niebieskie sygnały uprzywilejowania zamontowane na dachu. W środku "radiowozu" były również radiostacja i miernik prędkości Rapid.

 

 

W zatrzymanym samochodzie siedziały dwie osoby - para 40-latków. Oboje mieli na sobie policyjne mundury. Posiadali pagony policyjne, pasy, kabury na broń, koszule oraz czapki z białym otokiem.

 

 

Przebierańcy zostali zatrzymani. Wkrótce mogą usłyszeć zarzuty m.in. przestępstwa przywłaszczenia funkcji funkcjonariusza publicznego oraz wykroczeń dotyczących posiadania lub używania sygnałów uprzywilejowania i złamania zakazu używania munduru policyjnego lub jego części.

 

Apel policji

 

Prawdziwi policjanci apelują do osób, które były świadkami ewentualnego zatrzymywania pojazdów przez przebierańców, bądź też były przez te osoby zatrzymywane do kontroli drogowej lub legitymowane, aby zgłaszały ten fakt u dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej osobiście lub telefonicznie pod nr 47 83 28 211 lub zgłosiły się do najbliższej jednostki policji.

 

ZOBACZ: Pościg zakończony wypadkiem. Kierowcę wyrzuciło z motocykla

 

Zeznania ewentualnych pokrzywdzonych oraz świadków mogą pomóc wyjaśnić sprawę i ukarać sprawców.

 

Jednocześnie policja przypomina, że "osoby, które ewentualnie przekazały pieniądze lub od których sprawcy próbowali je wyłudzić, nie podlegają odpowiedzialności karnej".

dk/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie