Pojazdy opancerzone na ulicach w Mińsku. "To dla bezpieczeństwa"
MSW potwierdziło wyprowadzenie na ulice Mińska pojazdów opancerzonych w celu zwiększenia bezpieczeństwa – podała agencja Interfax-Zachód. Po czterech godzinach zakończył się kolejny rekordowy pod względem liczebności protest w Mińsku. Jego uczestnicy, którzy doszli do pałacu prezydenckiego, rozchodzą się. W Mińsku zaczęła się burza.
- Do Mińska wjechały wozy BTR-80. To wozy bojowe, które są wykorzystywane do zwiększania bezpieczeństwa funkcjonariuszy (żołnierzy) w czasie nielegalnych zgromadzeń masowych – powiedziała rzeczniczka MSW agencji Interfax-Zachód. Nie uściśliła, jakie formacje wykorzystują ten sprzęt.
ZOBACZ: Wybory na Białorusi. Putin uznaje ich ważność
Nie poinformowała również, ile maszyn wjechało do miasta.
"Oznaczenia i numery zostały zamalowane zieloną farbą"
Jak podała agencja, powołując się na świadków, na terenie pałacu prezydenckiego, do którego od strony Prospektu Zwycięzców podeszli demonstranci, znajdowało się co najmniej siedem pojazdów opancerzonych. Oznaczenia i numery zostały zamalowane zieloną farbą.
Just #Minsk now. I don't know what else to add...#Belarus #StandWithBelarus pic.twitter.com/hTUdxw0074
— Voices from Belarus⚪️🔴⚪️ (@VoicesBelarus) August 30, 2020
Na wozach siedzieli żołnierze z bronią. Ponadto na zdjęciach pałacu prezydenckiego na dachu budynku widać uzbrojonych ludzi, najprawdopodobniej snajperów - ocenił Interfax.
Rekordowy protest
W niedzielę po południu, po czterech godzinach zakończył się kolejny rekordowy pod względem liczebności protest w Mińsku. Jego uczestnicy, którzy doszli do pałacu prezydenckiego, rozchodzą się. W Mińsku zaczęła się burza.
W manifestacji, która rozpoczęła się od zatrzymań i prób interwencji ze strony sił specjalnych milicji OMON, mogło wziąć udział - według szacunków Radia Swaboda - nawet 200 tys. ludzi.
MSW poinformowało o zatrzymaniu 125 osób w ciągu pierwszych dwóch godzin akcji. Później informacji o zatrzymaniach nie było.
Pałac prezydencki, do którego doszli uczestnicy protestu, był otoczony przez siły milicji i wojska, w tym wozy opancerzone i uzbrojonych żołnierzy.
Pod koniec protestu MSW opublikowało informację, że w centrum miasta czasie manifestacji doszło do ataku na samochód milicji.