Drzewa miały być ładniejsze, więc... obłożyli je kostką brukową

Polska
Drzewa miały być ładniejsze, więc... obłożyli je kostką brukową
Polsat News
Po rozbiórce kostki, okaleczone pnie i korzenie drzew mają zostać zabezpieczone specjalistyczną maścią ogrodniczą

Wykonawca remontu jednej z ulic w Zduńskiej Woli (woj. łódzkie) postanowił "upiększyć" nie tylko chodniki, ale zajął się również rosnącymi na nich drzewami. Obłożył je granitową kostką. Władze miasta przepraszają i już kazały firmie naprawić szkody. Niestety, drzewa i w tym przypadku ucierpią.

- Wspólnie z miastem chcieliśmy uporządkować, w ramach dosyć skromnych środków, ulicę główną miasta - mówiła Hanna Iwaniuk, starosta zduńskowolski.  
 
"Ktoś nie pomyślał"
 
Mieszkańcy faktycznie chwalą nowe ławki, kosze na śmieci i donice z kwiatami. Ale na pomyśle obłożenia drzew kostką granitową nie zostawiają suchej nitki. - Niby ładnie jest, estetycznie, ale dla drzewa jest gorzej - stwierdza jeden z mieszkańców. Jedna z kobiet zauważa: - Nawet, gdyby deszcz padał, to nie wpadnie ta woda w głąb.
 
 
- Ktoś nie pomyślał - mówi mieszkaniec Zduńskiej Woli  
 
WIDEO: Mam nadzieję, że słowo przepraszam i naprawienie błędu przyniesie satysfakcję - mówi starosta Zduńskiej Woli
  
 
Starosta: wygląda głupio
 
Sprawa zbulwersowała społeczników. - Docierały do nas słuchy ze strony urzędników miejskich i powiatowych, że pewne prace związane z zabezpieczeniem drzew przy ulicy Łaskiej będą prowadzone, natomiast przyznam szczerze, że nie spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy - podkreśla Aleksander Guć z Nieformalnej Grupy Obrońców Drzew i Zieleni.  
 
Po tym jak o sprawie zrobiło się głośno w mediach społecznościowych, urzędnicy przyjrzeli się tej części inwestycji. - Użyję kolokwializmu, głupio wygląda - przyznała starosta. 
 
 
Kostka ma zniknąć. - Za błędy się płaci, choćby wizerunkowo, ale mam nadzieję, że słowo przepraszam i naprawienie błędu przyniesie satysfakcję - powiedziała Iwaniuk. 
 
"Drzewa dostają po raz drugi"
 
Społecznicy zauważają, że refleksja przyszła za późno. - Najpierw musieli tę kostkę położyć, musieli wydziabać tę ziemię, więc - tak jak widać - przy tych pniach zostały one lekko uszkodzone - zauważył Przemysław Borzęcki Nieformalnej Grupy Obrońców Drzew i Zieleni. - I teraz drzewa dostają po raz drugi - dodał. 
 
Po rozbiórce kostki okaleczone pnie i korzenie drzew mają zostać zabezpieczone specjalistyczną maścią ogrodniczą o właściwościach bakterio- i grzybobójczych. Czas pokaże, czy to wystarczy, żeby w przyszłym sezonie można było usiąść w ich cieniu na nowych ławkach.
 
grz/prz/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie