Wypadek w Gliwicach. Zidentyfikowano ofiary

Polska
Wypadek w Gliwicach. Zidentyfikowano ofiary
Polsat News
Życiu siedmiu osób, które odniosły obrażenia w wypadku nie zagraża niebezpieczeństwo

- Nie pamiętam takiego wypadku, by w jednym pojeździe zginęło aż 9 osób - powiedział na niedzielnej konferencji wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Poinformował także, że tożsamość ofiar została ustalona. - Wszystkie rodziny osób poszkodowanych w wypadku drogowym zostały objęte pomocą psychologiczną - zapewnił wojewoda.

W sobotę wieczorem na dk 88 w pobliżu węzła Kleszczów (Śląskie) w wyniku zderzenia busa i autokaru zginęło dziewięć osób, a siedem odniosło obrażenia. Renault Traffic przewrócił się na jezdnię i sunąc po niej znalazł się na przeciwległym pasie ruchu. Wtedy w dach renault wjechał autokar. Siła uderzenia była tak duża, że bus został całkowicie zmiażdżony. Zginęły wszystkie jadące nim osoby.

 

Według policja kierowca busa prawdopodobnie próbował uniknąć zderzenia z innym autem (volkswagenem)i wykonał manewr, w wyniku którego stracił panowanie nad pojazdem. Kierowcę volkswagena został zatrzymany, w poniedziałek zostanie przesłuchany.

 

ZOBACZ: Zatrzymano kierowcę, który mógł doprowadzić do tragedii w Gliwicach

 

- Ofiary zostały zidentyfikowane. 7 osób pochodziło z woj. podkarpackiego, jedna osoba z lubuskiego, zginął też obywatel Słowenii - powiedział wojewoda, dodając, że rodzinom została zapewniona opieka psychologiczną. - Rodziny osób poszkodowanych zostały objęte pomocą psychologiczną, jeżeli będzie potrzeba dodatkowej pomocy, to również zostanie ona udzielona - dodał. 

 

Insp. Marek Nowakowski, komendant miejski policji w Gliwicach wyjaśnił, że ofiary były w urodzone w przekroju roczników od 61 do 74 i byli wśród nich zarówno mężczyźni, jak i kobiety. - Było pięciu mężczyzn i cztery kobiety. Możemy domniemywać, że jechali do pracy, na co wskazują przedmioty, które mieli przy sobie, ale jest to w dalszym ciągu przedmiotem naszego dochodzenia - powiedział.

 

Ranni w stabilnym stanie 

 

Wojewoda przekazał, że życiu siedmiu osób, które odniosły obrażenia w wypadku, nie zagraża niebezpieczeństwo. - Najciężej poszkodowany kierowca został helikopterem przetransportowany do szpitala, pozostała sześć osób z lżejszymi obrażeniami do innych palcówek medycznych w województwie śląskim. Na tę chwilę wydaje się, że informacje płyną dość optymistyczne - nikomu nie zagraża niebezpieczeństwo utraty życia - powiedział Wieczorek.

 

ZOBACZ: Bus zderzył się z autokarem. Zginęło 9 osób. "Siła uderzenia była ogromna"

 

Przekazał też, że był w kontakcie z wojewodą podkarpacką Ewą Leniart, która - jak mówił - zapewniła stosowną pomoc dla rodzin siedmiu ofiar z województwa podkarpackiego. - Jesteśmy również w kontakcie z konsulem republiki Słowenii, tak by jak największe poczucie bezpieczeństwa dać rodzinie poza granicami naszego państwa - powiedział.

 

Wojewoda śląski złożył kondolencje rodzinom tragicznie zmarłych osób. - Ja nie pamiętam takiego wypadku drogowego, gdzie w jednym momencie, w jednym pojeździe śmierć poniosło aż dziewięciu podróżujących - przyznał Wieczorek.

 

WIDEO: konferencja wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka

  

 

Podkreślił, że służby bardzo szybko pojawiły się na miejscu zdarzenia. Podziękował za ich pracę.

 

Wstępne hipotezy 

 

- Zatrzymany kierowca volkswagena mógł przyczynić się do tragicznego wypadku w Gliwicach. Prawdopodobnie prowadził manewr wyprzedzania, ale weryfikujemy to - powiedział w niedzielę komendant miejski policji w Gliwicach insp. Marek Nowakowski.

laf/ml/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie